Advertisement

Mei Pang i historia jej nietuzinkowych tatuaży

18-11-2022
Mei Pang i historia jej nietuzinkowych tatuaży
Dla większości z nas ważny jest balans, nasz yin i yang życia codziennego, imprezowy piątek i powrót o 5 nad ranem zbalansowany soczkiem marchewkowym i yogą w niedzielę rano. Ważna jest również harmonia estetyczna, dla niektórych mniej dla innych bardziej — reprezentacją drugiej opcji jest Mei Pang, jej ciało i oryginalna osobowość.
Malezyjsko-kanadyjska Pang w media społecznościowych rozwija się już kilka lat, prowadząc swój kanał na YouTube, odnosiła pierwsze sukcesy, zdobywając stałych obserwujących. Sprężyną dla jej sukcesu tj. 1.7 miliona na Instagramie i 2.4 miliona (!) na TikToku są jej tatuaże, niezwykłe tatuaże, bo influencerka na obu stronach ciała ma symetryczne wzory. Po skończeniu pierwszego tatuażu TikTokerka czuła, że coś jej nie pasuje. Kiedy spojrzała w lustro, czuła się „cięższa” na jednej stronie, jakby jej symetria nie działała prawidłowo, jej yin i yang było niewłaściwe i zachwiane. Kilka dni później zrobiła sobie ten sam tatuaż na drugim ramieniu, żeby zachować równowagę i od razu poczuła się lepiej.
Jednakże nie tylko tatuaże wyróżniają Mei z tłumu, jej ogolona na jeżyka fryzura, mocny eyeliner i gęste brwi to efekt buntu względem utożsamiania siebie i swojej osobowości z wyglądem zewnętrznym i stereotypami.
Kiedyś miałam włosy sięgające do bioder i były one moim jedynym atrybutem, czułam jakby moja uroda, opierała się na tym, jak dobrze (włosy) wyglądały tego dnia. Zdałam sobie sprawę, że poświęciłam tyle czasu, pieniędzy i wysiłku w moje włosy i to działało do pewnego momentu. Kiedy zaczęłam wkraczać w dorosłość, zdecydowałam się je obciąć. Zgoliłam je wszystkie w jedną noc. Minęło już pięć lat, co jest istnym szaleństwem, opowiada influencerka.
Na Instagramie @meicrosoft oglądamy jej zabawę z makijażem i tego finalny ekscentryczno-unikatowy produkt. Jeśli chodzi o jej urodę i wizaż, czerpie inspirację z otoczenia i środowiska, taką jak jej przyjaciele, inni twórcy z przestrzeni beauty.
„Powiedziałbym, że moja droga do odnalezienia spokoju i szczęścia była zdecydowanie metodą prób i błędów. Jestem dzieciakiem internetu, który dorastał na MySpace i Tumblr. Internet sprawił, że doświadczyłam tak wiele różnych estetyk, które od razu chciałam wypróbować. Dzięki temu doświadczeniu zdałam sobie sprawę, że mogę po prostu wybrać to co sprawia mi największą radość i nie iść za jednym nurtem”
Oprócz prywatnych mediów społecznościowych, twarz kanadyjki pojawiła się niedawno na wybiegu SavageXFenty, programie Canadian Drag Race i wywiadzie dla Inked Magazine.
tekst: Oliwia Chlebowska
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement