Advertisement

Mieszkają w Tokio lub je odwiedzają. Rodzimi modele uchwyceni na ulicach japońskiej stolicy

Autor: Karolina Bordo
27-10-2023
Mieszkają w Tokio lub je odwiedzają. Rodzimi modele uchwyceni na ulicach japońskiej stolicy
To miejsce jak żadne inne na świecie. Modele uchwyceni przez fotografa Fabiana Parkesa na ulicach japońskiej stolicy opowiadają nam, co najbardziej fascynuje ich w tym mieście oraz ich pracy.
Materiał pochodzi z najnowszego numeru K MAG 115 Między słowami, fot.Fabian Parkes.
Left Arrow
1/7
Right Arrow
Ignacy / Uncover Models
Ignacy / Uncover Models
Co cię kręci w Tokio/Japonii?
Tokio to ogromne miasto, już sam plan linii metra jest wielki. Bardzo podobają mi się tutejsze parki i sposób zagospodarowania przestrzeni, gdzie wieżowce wyrastają z zieleni. Moją pasją z kolei jest motoryzacja, dlatego najczęściej fotografuję tu rzadkie i nietypowe modele samochodów. Pobyt w Tokio latem należy zaliczyć do zdecydowanie gorących, a czasami deszczowych.
Ulubione dzieła popkulturowe?
Moim ulubionym z pewnością jest album „Flower Boy” Tylera, The Creatora. Ma wiosenno-letni klimat, lekkie brzmienie i zawsze poprawia mi dzień. Na bardziej melancholijny nastrój sprawdza się Kendrick Lamar z albumem„good kid, m.A.Ad city”. Ostatnio duże wrażenie zrobiła na mnie też wystawa w teamLab Planets TOKYO.
Masz swoje ulubione bądź wymarzone miejsce na Ziemi, gdzie chciałbyś się znaleźć lub zostać na jakiś czas?
Na pewno chciałbym zwiedzić wiele miejsc w zachodniej Europie, takich jak Francja, Włochy czy Hiszpania. Na dłużej jednak wolałbym zostać w Londynie, poznać tamtejszą kulturę i sposób życia.
Co lubisz w swojej pracy modela?
Najbardziej podoba mi się podróżowanie i poznawanie nowych ludzi. Bardzo lubię odkrywać inne kultury i zwiedzać świat, a połączenie tego z pracą jest dla mnie perfekcyjne.
Kto lub co skłoniło cię do wyboru tej ścieżki zawodowej?
Praca modela to w moim przypadku ciekawa i nieplanowana przygoda. Zaczęło się dwa lata temu, kiedy będąc na obozie żeglarskim, dostałem propozycje pracy od agencji w Polsce. Stwierdziłem, że warto spróbować, ale nie spodziewałem się, że niedługo później będę w Tokio.
Najciekawszy fotograf, z którym pracowałeś?
Najciekawsi fotografowie, z którymi pracowałem, to Koty2. Byłem zaskoczony, jak miło mnie przyjęto, dostałem wyśmienite domowe pączki i przepyszną kawę. Sesja też wyszła super. Bardzo dobrze wspominam ten czas. Cenię również pracę z Maciejem Nowakiem, który bardzo mnie zainspirował i od którego dużo się nauczyłem.
Gabriela / Revs Models
Gabriela / Revs Models
Co cię kręci w Tokio/Japonii?
Oszałamiająca liczba osób będących dla mnie prawdziwą inspiracją. Ponadto możliwość wyrażania siebie, chociażby przez ubiór, niesamowita kultura i miasto jako metropolia pod względem stricto architektonicznym.
Ulubione dzieła popkulturowe?
W przypadku filmów zwracam szczególną uwagę na sposób ich nakręcenia: kadry, kolorystykę, wykorzystanie świateł. Dlatego oprócz względów fabularnych niezwykle urzekły mnie „Upadłe anioły” w reżyserii Wong Kar-waia, „Leon zawodowiec” Luca Bessona oraz „Helter Skelter” Miki Ninagawy, którego akcja rozgrywa się właśnie w Tokio.
Masz swoje ulubione bądź wymarzone miejsce na Ziemi, gdzie chciałabyś się znaleźć lub zostać na jakiś czas?
Obecnie zdecydowanie jest to Tokio i myślę, że w najbliższej przyszłości to się nie zmieni.
Co lubisz w swojej pracy modelki?
Możliwość podróżowania po świecie, dzięki czemu mogę doświadczać odmiennych kultur i przebywać w gronie niesamowicie kreatywnych ludzi, którzy dodają mi motywacji do dalszego działania.
Kto lub co skłoniło cię do wyboru tej ścieżki zawodowej?
Sądzę, że głównie moja ciekawość świata, chęć poszerzania horyzontów i miłość do podróży. Jestem jednak jeszcze przed maturą, więc na razie nie traktuję tego jako ścieżki zawodowej.
Najciekawszy fotograf, z którym pracowałaś?
Nie potrafię wybrać konkretnej osoby. Każdy z poznanych przeze mnie fotografów podarował mi wiele cennych porad i na swój sposób uczył, jak pracować przed aparatem. Z każdego spotkania wynoszę tyle doświadczeń, że jestem wdzięczna za każde nich.
Violetta / Selective Management
Violetta / Selective Management
Co cię kręci w Tokio/Japonii?
Tokio to z pewnością piękne miasto, w którym dobrze się żyje, jednak dla mnie najbardziej oczywistym plusem jest kuchnia. Uwielbiam japońską kuchnię (zwłaszcza sushi) i uważam, że jeśli tak samo jak ja kochacie pyszne jedzenie, Japonia zdecydowanie powinna znaleźć się na waszej liście krajów do odwiedzenia.
Ulubione dzieła popkulturowe?
Uwielbiam słuchać piosenek Eda Sheerana, przywołują wspaniałe wspomnienia.
Masz swoje ulubione bądź wymarzone miejsce na Ziemi, gdzie chciałabyś się znaleźć lub zostać na jakiś czas?
Małe wioski we Włoszech, blisko morza. Mają swój specyficzny klimat. Ludzie nigdzie się nie spieszą, a czas jakby się zatrzymał.
Co lubisz w swojej pracy modelki?
Możliwość ciągłego podróżowania i poznawania nowych ludzi. To dwie rzeczy, które absolutnie kocham.
Kto lub co skłoniło cię do wyboru tej ścieżki zawodowej?
To pragnienie było we mnie zawsze. Jako dziecko oglądałam programy o modelingu, czytałam różne magazyny i myślałam, że może kiedyś też zostanę modelką.
Najciekawszy fotograf, z którym pracowałaś?
Współpracowałam z wieloma utalentowanymi fotografami, trudno mi wyróżnić jedną osobę. Mogę powiedzieć, że w pracy z fotografem cenię własny styl i brak obaw przed eksperymentowaniem.
Domi / AS Management
Domi / AS Management
Co cię kręci w Tokio/Japonii?
W Japonii najbardziej kręci mnie to, jak ludzie wyrażają siebie poprzez ubiór. Będąc w Tokio, czuję swobodę wyboru stroju, ponieważ każdy ma swój odrębny styl i ta niekonwencjonalność jest dla mnie dużą dawką inspiracji.
Ulubione dzieła popkulturowe?
Album „Wiped Out!” zespołu The Neighbourhood. Za pomocą słów przekazano w nim doświadczenia, z którymi każdy może się utożsamić. Poruszono temat strachu przed końcem młodości, poczucie odrębności i poszukiwanie swojego miejsca w świecie.
Masz swoje ulubione bądź wymarzone miejsce na Ziemi, gdzie chciałabyś się znaleźć lub zostać na jakiś czas?
Moim wymarzonym miejscem jest Majorka. Odnajduję spokój w naturze, dlatego dobrze czułabym się w otoczeniu pięknych wybrzeży i krystalicznie czystej wody.
Co lubisz w swojej pracy modelki?
Kreatywne projekty, w jakich mogę brać udział, a także możliwość pracy z niesamowitymi ludźmi, od których mogę się wiele nauczyć.
Kto lub co skłoniło cię do wyboru tej ścieżki zawodowej?
Możliwości wynikające z tego zawodu. Mogę łączyć pracę z podróżowaniem i przebywać w miejscach, które wcześniej wydawały mi się nierealne.
Najciekawszy fotograf, z którym pracowałaś?
To Jan Dmitri. Jestem zafascynowana jego podejściem oraz sposobem, w jaki pracuje z detalami, aby uzyskać ciekawe ujęcia.
Anastasia / Milk
Anastasia / Milk
Co cię kręci w Tokio/Japonii?
Pierwsze wrażenie jest takie, jakbyś znalazł się w bajce Ghibli. Wszystko wydaje się skompresowane i malutkie, na każdym kroku znajdujesz coś ciekawego i unikalnego, pragniesz zwracać uwagę na każdą detal.
Ulubione dzieła popkulturowe?
Film „Kwiat pustyni”, czyli autobiografia Waris Dirie, znanej amerykańskiej supermodelki i ambasadorki ONZ przeciwko obrzezaniu kobiet. Wzrusza ogromną odwagą, by opowiedzieć swoje przeżycia i zmienić świat na lepsze.
Masz swoje ulubione bądź wymarzone miejsce na Ziemi, gdzie chciał(a)byś się znaleźć lub zostać na jakiś czas?
Obecnie ciągnie mnie do Anglii, do pięknych morskich wybrzeży, średniowiecznej architektury i pochmurnego klimatu. To chyba przez nadchodzącą jesień, będącą moją ulubioną porą roku. To czas na czytanie Agathy Christie i popijanie smacznej herbaty.
Co lubisz w swojej pracy modelki?
Wyzwanie i rozmaitość. Mogę wcielać się w różne role, tworzyć, poznawać kreatywnych ludzi oraz inne kraje.
Kto lub co skłoniło cię do wyboru tej ścieżki zawodowej?
Od dzieciństwa pragnęłam wyrażać siebie, przebierałam siebie i brata, tworzyłam różne scenariusze w głowie. W wieku piętnastu lat zafascynowałam się Carą Delevingne, po czym zobaczyłam program „Top Model Ukraine”, który zainspirował mnie najbardziej, by zostać modelką.
Najciekawszy fotograf, z którym pracowałaś?
Na szczęście poznałam wielu dobrych fotografów – zarówno w swojej dziedzinie, jak i w życiu okazywali się cudownymi ludźmi. Dobrze wspominam Pepe Herrerosa, z którym robiliśmy zdjęcia dla Compañía Fantástica w Madrycie. Zainspirował mnie swoją żywiołowością i pasją.
Aleksandra K / Revs Models
Aleksandra K / Revs Models
Co cię kręci w Tokio/Japonii?
Moim modelingowym celem od długiego czasu był kontrakt w Japonii. Chciałam doświadczyć życia na drugim końcu świata. Tokio to przeciwieństwo każdego miasta, które do tej pory udało mi się odwiedzić. Samo to czyni je wyjątkowym miejscem. Największe wrażenie zrobił na mnie klimat, który tworzą ludzie, oraz japońska kuchnia, szczególnie polubiłam sushi belt.
Ulubione dzieła popkulturowe?
Uwielbiam seriale kryminalne. Jestem typem osoby, która kilka razy ogląda jeden film lub serial, na przykład „Sposób na morderstwo”.
Masz swoje ulubione bądź wymarzone miejsce na Ziemi, gdzie chciałabyś się znaleźć lub zostać na jakiś czas?
Obecnie jednym z moich ulubionych miejsc jest Paryż. Każda uliczka ma swój urok. Jestem fanką francuskich patisserie i zupy cebulowej. Natomiast miejscem, które najbardziej chciałabym odwiedzić, jest Bali. Nie mogę się doczekać, aż pierwszy raz spróbuję surfować.
Co lubisz w swojej pracy modelki?
Największa zaletą tej pracy jest możliwość podróżowania i poznawania nowych ludzi oraz brak monotonii.
Kto lub co skłoniło cię do wyboru tej ścieżki zawodowej?
Modeling od dziecka był moim marzeniem, konsekwentnie dążyłam do jego spełnienia. Po drodze napotkałam sporo przeszkód, ale ważne, żeby traktować je jako lekcje i się nie poddawać.
Najciekawszy fotograf, z którym pracowałaś?
Nie jestem długo w branżowy modelingowej, jeszcze nie współpracowałam z fotografem, który zapadłby mi w pamięci, ale w przyszłości chciałabym pracować z Mario Testino.
Lena / Uncover Models
Lena / Uncover Models
Co cię kręci w Tokio/Japonii? Niemal wszystko, co mnie otacza. Uwielbiam japońską kuchnię, naturę, przywiązanie do tradycji, porządek oraz to, że wszystko jest na czas. Poza tym wystarczy pojechać godzinę pociągiem od Tokio, które nigdy nie śpi, by znaleźć się w niesamowitych, spokojnych miejscach i odpocząć wśród świątyń oraz lasów. Ulubione dzieła popkulturowe? Z filmów cenię „Frances Ha”. Oglądając go po raz pierwszy, dostrzegłam w nim pewien urok, który mnie poruszył. Może dlatego, że trochę się z nim utożsamiałam? Uwielbiam też główną rolę Grety Gerwig. Masz swoje ulubione bądź wymarzone miejsce na Ziemi, gdzie chciałabyś się znaleźć lub zostać na jakiś czas? Kocham podróżować! Jednak po życiu na walizkach jako modelka chciałabym w końcu znaleźć miejsce, gdzie poczujęsię w pełni komfortowo. Marzy mi się dłuższy pobyt w Norwegii albo jakimś innym skandynawskim kraju. Co lubisz w swojej pracy modelki? Na pewno jedną z zalet tej pracy jest możliwość podróży. Lubię też to, że bardzo szybko nauczyłam się samodzielności i poznałam świetnych ludzi z różnych miejsc na świecie. Kto lub co skłoniło cię do wyboru tej ścieżki zawodowej? Pamiętam, że sama chciałam zgłosić się do agencji. Podobały mi się możliwości, jakie niesie ze sobą ta praca. Poza tym zawsze słyszałam, że mogłabym zostać modelką, bo jestem dość wysoka i szczupła. Wysłałam kilka zgłoszeń do agencji w Polsce i wybrałam tę, która najbardziej mi odpowiadała. Najciekawszy fotograf, z którym pracowałaś?
Nie tyle sam fotograf, co praca z nim była ciekawa – dwudniowa sesja z Mikiyem Takimoto dla Issey Miyake na małej japońskiej wyspie. Płynęliśmy tam statkiem przez całą noc, lokalizację zdjęć stanowiła pewnego rodzaju pustynia na szczycie góry. Sesja jednak dość mocno się opóźniła z powodu nagłej wichury, musieliśmy przykucnąć albo leżeć na ziemi, bo nie byliśmy w stanie ustać przez porywy wiatru. Pamiętam, że zaimponowała mi wytrwałość zarówno fotografa, jak i całego teamu.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement