Advertisement

Polski muzyk zdobył sześciotysięcznik w Himalajach. „Beczałem cztery razy”

Autor: Monika Kurek
26-10-2023
Polski muzyk zdobył sześciotysięcznik w Himalajach. „Beczałem cztery razy”
Pawbeats poinformował na swoim profilu na Instagramie, że zdobył szczyt Ama Dablam (6812 m. n. p. m.) w Nepalu.
Marcin Pawłowski, funkcjonujący w branży jako Pawbeats, to producent muzyczny, kompozytor i aranżer. Jest autorem projektu Pawbeats Orchestra i ma na koncie albumy: „Utopia”, „Orchestra”, „Chakra”, „OUT”, „IN” oraz „NOCNA”. Na swoich autorskich projektach współpracował z artystami takimi jak Ania Dąbrowska, Justyna Steczkowska, Natalia Nykiel, Quebo, Rękę, Tede, Sarsa, Tymek, Roksana Węgiel oraz Grubson.
Obecnie Pawbeats przygotowuje się do wydania swojego nowa krążka „DZIENNA”. Jego pierwszą zapowiedzią był kawałek „RYSY”, na którym gościnnie możemy usłyszeć Zeamsone’a i Palucha, a drugą utwór „Piękne sny” z Faustyną Maciejczuk i Meek, Oh Why?. Za chwilę natomiast ukaże się numer z Sariusem. Muzyczne aktywności nie powstrzymały jednak Pawbeatsa przed zrealizowaniem swojego marzenia i zdobyciem szczytu Ama Dablam.

„Mówią, że chłopaki nie płaczą”

Muzyka i góry to dwie największe pasje Pawbeatsa. Jak zdradził w wywiadzie dla Newonce, jakieś dziesięć lat temu stwierdzono u niego nerwicę lękową. Zauważył, że góry działają na niego kojąco i tak narodziła się zajawka na wspinaczkę.
Mówią, że chłopaki nie płaczą, a ja beczałem z cztery razy w ciągu kilku godzin. Ze zmęczenia, radości. Może trochę dlatego, że kiedyś sobie powiedziałem, że jak to się uda, to będzie dla mnie symboliczny dowod na zakopanie wielu lęków, które dawniej utrudniały mi życie. To jedna z najbardziej niemożliwych rzeczy do zrobienia w moim życiu, trudniej jest jedynie namówić polskiego rapera do odebrania telefonu. Tak się uparłem na tę górę, bo była dla mnie symbolem niedostępności, barierą, której nie da się przeskoczyć bez pracy nad sobą, nad swoją spapraną głową, przygotowań technicznych, kondycyjnych... Wiecie, o co chodzi. Wszystkie moje działania treningowe były kierowane pod tego kolosa. To było moje największe górskie marzenie i co ja mam teraz zrobić? Moje skupienie pada na Dzienną, a numer z Sariusem już za dwa dni, napisał Pawbeats na swoim na profilu na Instagramie.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement