Artystka znana jest z delikatnych, zmysłowych i empatycznych obrazów ciał i organów płciowych. W swoich pracach udaje jej się zachować pewnego rodzaju mistycyzm, efekt zupełne odwrotny do zdjęć publikowanych w social mediach. Tam zdjęcia nie kryją w sobie żadnej tajemnicy, dalszej obietnicy czy ciekawości – wszystko podane jest surowo na tacy.
W swojej nowej książce fotograficznej „dedykowanej wszystkim lalkom na świecie", Weir pozuje przebrana w zarówno męskie, jak i kobiece stroje. Wcielając się w rozmaite role – od striptizerki w lateksie po biznesmena w garniturze, stworzyła niepokojące, prowokacyjne autoportrety. Z pomocą za obiektywem stanęły Cindy Sherman i Gillian Wearing. Modelka i fotografki stworzył niezwykły dokument o pornografii, seksualności, kobiecości i modzie, podważając przy tym obecną politykę tożsamości.
Cały projekt porusza wiele kwestii, ale artystce najbardziej zależało na odpowiedzi na pytanie jak zachować siebie w świecie fałszywych standardów piękna. XXI wiek można uznać za lata opanowane przez dążenie do nierealnych ideałów. Wiele kobiet i mężczyzn boryka się z problemem z samoakceptacją, porównując się do zaprojektowanych co do milimetrów ciał celebrytów. W pogoni za pięknem ciężko znaleźć drogi ucieczki. Coraz częściej mówi się o społecznym problemie obsesji piękna. Kult fitnessu, budowania mięśni, liczenia kalorii, opalonych ciał i zawsze ułożonych włosów – społeczna pułapka, z której nie sposób się uwolnić. Całemu problemowi towarzyszy wzrost dysmorfii ciała i zaburzeń odżywiania.
„Kobiety, które stoją na czele tego pokolenia, zaczynają wyglądać jak lalki seksualne”, mówi artystka w wywiadzie z dziennikarką Violet Conroy.
W książce Weir autoportrety i seks – lalki nie są idealne. Na zdjęciach uchwycone sznurki tamponów, łzy i skrzywione obcasy. Jest to manifest złamania kultu sztucznego piękna.
Znane kobiety zaczynają wyglądać jak lalki seksualne. W jednym sezonie mają duże pośladki, duże biusty, a w kolejnym widzimy te same twarze z małym biustem i małą pupą. Metamorfozy przypominają seks lalki zaprojektowane tak, by sprostać pożądanym standardom, często nie mające nic więcej do zaoferowania. W wywiadzie z VC Weir artystka tłumaczy:
tekst: Karolina Piwowarczyk