Do odkrycia doszło w 1992 roku w rzymskim forcie Vindolanda w Northumberland w Wielkiej Brytanii. Drewniany fallus ma 16 centymetrów długości, choć oryginalnie prawdopodobnie był większy. Archeolodzy zwracają uwagę, że drewno archeologiczne ulega kurczeniu oraz zniekształceniom. „To, co czyni go pierwszym to fakt, że to nie jest żaden malutki, miniaturowy fallus. To przedmiot naturalnej wielkości. Nie mogliśmy znaleźć nic podobnego” – stwierdził Rob Colins z Uniwersytetu w Newcastle w rozmowie z „The Guardian”.