Instytut Pantone to światowy specjalista w dziedzinie kolorów. Od 1999 roku wybiera odcień, który dyktuje trendy na nadchodzący rok. Ich specjaliści nie ograniczają się do przewidywania barw królujących w modzie i wnętrzach, ale starają się oddać przyszłoroczne nastroje, emocje i społeczny temperament za pomocą „tego jedynego” koloru. Pantone bazuje na autorskim systemie standaryzacji kolorów, znanym jako Pantone Matching System (PMS), powstał on już w latach 60.
Proces wyboru odcienia roku opiera się na dogłębnej analizie globalnych trendów. Eksperci Pantone badają wpływy z różnych obszarów: od mody, designu i technologii, przez przemiany społeczne, aż po wydarzenia kulturowe i sztukę. W ten proces zaangażowani są także profesjonaliści reprezentujący różne sektory oraz influencerzy, którzy intuicyjnie wyczuwają zmiany w preferencjach estetycznych.
„Wyrafinowany i bogaty, a jednocześnie nieskomplikowany i klasyczny. Jest w nim coś lekkiego, miękkiego, niemal ubitego niczym deser”, tak opowiada o kolorze 17-1230 Mocha Mousse zarząd Instytutu Pantone.
Delikatny, ciepły odcień brązu stał się designerską wizytówką nadchodzącego roku. Jest zarazem ekstrawagancki i ascetyczny, ale dlaczego wybrano akurat ten? Pantone podkreśla, że ów kolor jest odpowiedzią na coraz bardziej postępującą potrzebę społeczeństwa symbiozy z naturą. Ziemisty odcień wpisuje się w założenia stylu życia „zero-waste”, jednocześnie wywołuje subtelne poczucie luksusu.
Pod postem na Instagramie konta Pantone, w którym ogłoszono werdykt rozpętała się burza. Internauci byli zawiedzeni kolorem, zarzucali Instytutowi, że jest nudny, niecharakterny i konwencjonalny. Nazwali go „smutnym beżem”. Niemniej, nie tylko kolor padł ofiarą intensywnej krytyki, ale także forma jego prezentacji.
„Super. Firma, która zarabia na artystach, używa kiepskich filmików wygenerowanych przez AI do sprzedaży swojego produktu”, ”, takie komentarze możemy przeczytać pod postem.
Czy możemy się temu dziwić? Instytut, który ma wspierać artystów i tworzy materiały właśnie dla nich, wykorzystał mało imponującą animację stworzoną przez sztuczną inteligencję, aby promować dzieło wielu ekspertów. Artyści stanowią grupę zawodową, która odczuwa realne zagrożenie bycia zastąpionym przez AI, a ludzie w 2024 byli bombardowani sztucznie wyprodukowanym kontentem na ogromną skalę i są tym już zmęczeni. Bunt w komentarzach i dezaprobata dla Pantone zdaje się być naturalną reakcją.