Jak możemy przeczytać na oficjalnej stronie marki, perfumy „Polish Potatoes” to podróż w głąb dziecięcych doświadczeń. Zapach składa się z głębokich akordów buraka, złocistej pszenicy, wibrującej sosny i trawy, które wprowadzają użytkownika w atmosferę tętniącego życiem targu. Polski ziemniak nadaje tej kompozycji bogaty charakter, łącząc ziemistość z wyrazistą słodyczą, oddając hołd ziemi, która jest początkiem wszystkiego.
W głębi rezonują paczula, płodna brzoza i nuty wilgotnej gleby, które otulając swoim ciepłem, przypominają o nierozerwalnym związku z naturą. Uziemiające akordy splatają się z balsamicznym oudem, zmysłową ambrą, słodką wanilią, złotym miodem, ciepłym sianem, labdanem i benzoiną, tworząc wyrazistą, zmysłową esencję.
„Zamknięta w kryształowym flakonie kompozycja staje się klamrą zamykającą wspomnienia pustego targowiska o poranku, które przed chwilą tętniło życiem, wciąż nosi w sobie duszę tych magicznych chwil, a wyjątkowe akordy ziemniaków, intensywnego drewna i słodkich nut ziemi na zawsze pozostają zaklęte w pamięci”, brzmi fragment opisu perfum.
Pomysł spotkał się z pozytywnym odzewem internautów. „Może być ciekawie. Polska pyra zamknięta we flakonie z perfumami”, „Dziwne, ale ciekawe”, „Chcę. Nie wąchałam, nie wiem, jak pachnie. W ciemno chcę”, „Chyba najbardziej intrygujący zapach perfum” – to tylko niektóre komentarze.