Warszawa została uznana za najatrakcyjniejsze miasto Europy przez prestiżowy niemiecki dziennik „Süddeutsche Zeitung”. „Plac zabaw dla młodych osób i weekendowych hedonistów, którzy chcą tanio i dobrze się bawić” – tak opisuje stolicę Polski autor reportażu, Christian Mayer.
Autor zachwyca się stylem życia mieszkańców stolicy, którzy latem tłumnie przybywają na nabrzeża Wisły, by bawić się w międzynarodowym towarzystwie do białego rana. Pisze o licznych barach i miejscach spotkań towarzyskich, wymieniając dla przykładu Pomost 511. W artykule Warszawa zostaje okrzyknięta „najbardziej tętniącym życiem miastem całej Europy”.
Czym w dalszej części artykułu zachwyca się Christian Mayer? Nazywa Pałac Kultury i Nauki „wielofunkcyjnym gigantem”, będącym przykładem socjalistycznego klasycyzmu. Warszawa zostaje przedstawiona jako miasto, które toczy nieustanny pojedynek przeszłości z teraźniejszością. Autor opisuje zniszczone przez niemieckie wojska w czasie II wojny światowej Stare Miasto, a jego odbudowę uznaję za nadzwyczajny sukces warszawiaków. Podziwia m.in. nowo otwarty Hotel Europejski na Krakowskim Przedmieściu, który przyciąga luksusowym wystrojem wnętrz, jednocześnie nie tracąc uroku i dawnego blasku.
Nie pominięto także Muzeum Powstania Warszawskiego i Muzeum Historii Żydów Polskich, które są ważnym punktem niemieckich wycieczek. Według autora, pierwsze miejsce opowiada historię „w patriotyczny sposób”, natomiast POLIN to „mały cud, także pod względem architektonicznym”.
Co ciekawe, Niemiec zachwyca się jeszcze jednym aspektem polskiej stolicy – radością życia jej mieszkańców. Być może w pędzie codzienności trudno jest czasem dostrzec, że żyje się w „najbardziej tętniącym życiem mieście całej Europy”.