Advertisement

Polskie miasto wysoko w rankingu wstydu. Gdzie trzeba uważać na kieszonkowców?

Autor: Monika Kurek
15-05-2024
Polskie miasto wysoko w rankingu wstydu. Gdzie trzeba uważać na kieszonkowców?
Brytyjska firma zajmująca się ubezpieczeniami podróżnymi QuoteZone stworzyła ranking miast, w których wyjątkowo trzeba uważać na kieszonkowców. Pojawił się również polski akcent.
W 2023 roku viralem stały się filmiki, na których słychać charakterystyczny okrzyk „Attenzione, Pickpocket”. Głos należy do 57-letniej Włoszki Monici Poli, która mieszka w Wenecji i patronuje włoskie ulice, ostrzegając turystów przed kieszonkowcami. Kobieta należy do straży sąsiedzkiej Cittadini Non Distratti. Oprócz Wenecji złą sławą cieszy się np. Barcelona, słynąca z kradzieży i kieszonkowców.

Tam trzeba uważać

Ranking QuoteZone powstał na podstawie Europejskiego Wskaźnika Kradzieży Kieszonkowców. Pierwsze miejsce w tym niechlubnym rankingu zajęły Włochy, a w szczególności okolice Fontanny di Trevi, Koloseum czy Panteonu w Rzymie, okolice Duomo di Milano w Mediolanie oraz Gallerii Degli Uffizi we Florencji. Według wskaźnika na każdy milion brytyjskich turystów odnotowano 478 kradzieży.
Na drugim miejscu mamy Francję (251) i okolice wieży Eiffla. Wymieniono ponadto Muzeum Orsay, Łuk Triumfalny, Katedrę Notre-Dame czy Luwr. Na trzecim jest Hiszpania oraz słynny deptak La Rambla w Barcelonie. Dalsze miejsce zajęły Niemcy (Brama Brandenburska w Berlinie), Holandia (Dzielnica Czerwonych Latarni w Amsterdamie), Portugalia (lizbońska Alfama), Turcja (stambulska Sultanahmet) i Grecja (Muzeum Akropolu w Atenach).
Na dziewiątym miejscu uplasowała się Polska. Twórcy wskazują, że najwięcej zgłoszeń dotyczy krakowskiego rynku, ale trzeba mieć się na baczności również w muzeum Oświęcimiu, na Starym Mieście w Warszawie i na rynku we Wrocławiu. Ranking zamyka Irlandia, a zwłaszcza dublińskie Muzeum browaru Guinnessa.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement