„Co ciekawe – większość naszych nagród zebrały w tym roku filmy, których twórcy już w tytule używali słów »doskonały« czy »arcydzieło«. Jak widać – nie mylili się”, czytamy w werdykcie.
Najgorsze polskie filmy 2023
Najgorszym filmem roku został „Blef doskonały”. W filmie Michała Węgrzyna, toczącego się podczas pandemii koronawirus, trójka pracowników Banku Narodowego postanawia okraść własny bank. Niezauważeni wynoszą 100 milionów euro w złocie, ale to dopiero początek problemów… W obsadzie znajdują się m.in. Karolina Chapko, Piotr Witkowski, Tomasz Oświeciński oraz Mikołaj Roznerski. „Blef doskonały” otrzymał także Węże w kategoriach najgorsza reżyseria (Michał Węgrzyn) oraz najgorsza rola męska (Mikołaj Roznerski).
„Za nieudany blef, bezczelną próbę nabrania widza, że tak powinno wyglądać profesjonalne kino komercyjne”, czytamy w uzasadnieniu.
Do kogo jeszcze trafiły Węże 2024? Sprawdźcie poniżej:
Mariusz Pujszo – „Arcydzieło, czyli dekalog producenta filmowego” za cudownie bezczelną i kolejny raz nieudaną próbę sprzedania tego samego pomysłu fabularnego
Aleksandra Adamska za „Ślub doskonały” za doskonałe niezrozumienie gatunku
Magdalena Lamparska & Mikołaj Roznerski – „Poskromienie złośnicy 2, czyli wiele hałasu o nic” za fascynujący brak chemii
Adam Woronowicz – „Ślub doskonały” za wielki talent komediowy, który powinien służyć lepszej sprawie
NAJGORSZY SEQUEL, PREQUEL LUB REMAKE:
„Pan Samochodzik i Templariusze” (reż. Antoni Nykowski, prod. Maciej Sojka, Jerzy Dzięgielewski, Roman Szczepanik, Paweł Heba) za rozbudzenie wielkich nadziei, a potem zostawienie nas z nimi jak Himilsbacha z angielskim
KOMEDIA, KTÓRA NIE ŚMIESZY:
„Arcydzieło: czyli dekalog producenta filmowego” (reż. Mariusz Pujszo, prod. Mariusz Pujszo, Consuela Pujszo) za mylenie dobrego humoru z dobrym samopoczuciem twórców
NAJBARDZIEJ ŻENUJĄCA SCENA:
Nowoczesne rozmowy harcerskie – „Pan Samochodzik i Templariusze” za przekonanie, że rozumie się dzisiejszą młodzież
Finałowy wybuch – „Operacja Soulchatcher” za rzadką umiejętność nakręcenia finału jeszcze gorszego od przerażająco złego filmu
„Opiekun” (prod. Andrzej Sobczyk, Przemysław Wręźlewicz, Halina Marchut, Tomasz Balon-Mroczka, dystr. Rafael Film) za udany mariaż polskiej szkoły złego plakatu filmowego z klimatem kiczowatych świętych obrazków
NAJGORSZY PRZEKŁAD TYTUŁU:
„Podrabiani zakochani” – org. „Robots” (dystr. Best Film) za rym umyślnym efektem