Serial "Czarnobyl" HBO to już prawdziwy fenomen. Zbiera niemal same pozytywne opinie i z pewnością przejdzie do historii jako wybitne dzieło pokazywane na małym ekranie. To fabularyzowana historia o skutkach katastrofy w Czarnobylu nakręcona przez Amerykanów, która siłą rzeczy bardzo krytycznie pokazuje realia ZSSR. Jedną z głównych osi fabularnych produkcji są działania władz radzieckich różnego szczebla próbujących ukryć przed opinią publiczną i swoimi zwierzchnikami skalę katastrofy. Dla wielu aparatczyków bardziej liczyło się ocalenie własnego stołka niż ludności narażonej na śmiertelne dawki promieniowania. Mocne akcentowanie takich postaw może być nie w smak dzisiejszym władzom Rosji, wrażliwym na każde złe słowo na ich temat. Nie dziwi więc, że powiązana z Kremlem stacja telewizyjna zapowiedziała, że pokaże własną wersję wydarzeń z 1986 roku.