Tymczasem dokument Netflixa zawiera nie tylko nowe dowody, nagrania audio i zdjęcia związane z rzekomym opętaniem, ale także rekonstrukcje wydarzeń oraz wywiady z zaangażowanymi osobami. Wśród nich jest sam Johnson oraz jego szwagrowie: David, Alan i Carl Glatzel. Reżyser dokumentu, Chris Holt, podkreśla autentyczność opowieści głównych bohaterów:
Sprawa Arne Johnsona była trudna dla obrony, zwłaszcza po odrzuceniu argumentu opętania. Mimo to, Johnson do dziś utrzymuje swoją niewinność, twierdząc, że nie pamięta niczego z dnia morderstwa. Ostatecznie zmienił strategię obrony na samoobronę i został skazany za nieumyślne spowodowanie śmierci pierwszego stopnia, z wyrokiem od 10 do 20 lat więzienia.
Dokument nie skupia się wyłącznie na Johnsonie. Dużo uwagi poświęcono Davidowi Glatzelowi, najmłodszemu bratu żony Johnsona. Glatzel twierdzi, że został opętany przez demona w wieku 11 lat, co później doprowadziło do choroby i egzorcyzmów.
fot. David Glatzel, Netflix
„Proces diabła” to zaskakujące spojrzenie na granicę pomiędzy wiarą a prawem, dające unikalny wgląd w jedną z najbardziej kontrowersyjnych spraw sądowych w USA.