Advertisement

Prowadził sektę pod przykrywką jogi. Porno i nadużycia, czyli historia kontrowersyjnego guru

Autor: Monika Kurek
20-12-2023
Prowadził sektę pod przykrywką jogi. Porno i nadużycia, czyli historia kontrowersyjnego guru
Francuska policja zatrzymała 71-letniego przywódcę sekty Gregoriana Bivolaru oraz jego 41 wyznawców. To szczęśliwe zakończenie długiego śledztwa oraz koszmaru kilkudziesięciu kobiet.
W akcji pod koniec listopada wzięło udział 175 francuskich policjantów. Podczas nalotu na paryskie siedziby sekty znaleziono 26 kobiet, przetrzymywanych w „opłakanych warunkach”. Bivolaru został aresztowany w swoim domu na przedmieściach. Sekta działała pod pozorami organizacji jogi. Jak podaje Associated Press, zarzuty wobec przywódcy obejmowały: handel ludźmi w zorganizowanej siatce przestępczej, porwanie, przetrzymywanie ofiar wbrew woli, gwałt oraz „wykorzystanie słabości grupy”.

Obietnica przebudzenia duchowego

W latach 90. Gregorian Bivolaru założył w Rumunii Ruch Duchowej Integracji ku Absolutowi (MISA), który później zyskał sławę jako Międzynarodowa Federacja Jogi i Medytacji (ATMAN), promując „erotyczną jogę tantryczną”. Szkoły jogi Bivolaru funkcjonowały w blisko 30 krajach. Co ciekawe, po zatrzymaniu Bivolaru dziennikarze CNN skontaktowali się z organizacją MISA. W odpowiedzi usłyszeli, że Bivolaru nie założył Atman i nie uczył jogi od 1995 roku. Obecnie strony internetowe organizacji mężczyzny twierdzą, że padł on ofiarą spisku.
Śledztwo zostało wszczęte dzięki donosom byłych członków organizacji. Ofiary miały być zwabiane pod pozorem nauki jugi tantrycznej, gdzie przebudzenie duchowe utożsamiano z przebudzeniem seksualnym. Następnie były poddawane manipulacji i zachęcane do wejścia w związek z guru. Jak podaje CNN, miały słyszeć, że „zgoda jest refleksją ich ego, które powstrzymuje je przed duchowym przebudzeniem”. Miały być także nakłaniane do uprawiania pornografii we Francji i za granicą.

Długa lista wykroczeń Bivolaru

Rozbicie sekty Bivolaru ma szansę raz na zawsze zakończyć jego działalność. W 2013 roku w Rumunii został on skazany na sześć lat więzienia za gwałt na nieletniej. Trzy lata później został poddany ekstradycji z Francji do Rumunii, gdzie spędził w więzieniu rok i trzy miesiącu. W 2017 roku podczas zwolnienia warunkowo opuścił Rumunię i ponownie objął rolę guru. Bivolaru jest również poszukiwany w Finlandii ze względu na podejrzenie o handel ludźmi.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement