Jedno jest pewne: Ralph Kaminski to artysta z krwi i kości, która może pochwalić się świetnym głosem. Co zatem poszło nie tak? Sami chcielibyśmy wiedzieć.
Kaminski zaśpiewał kolędę „Oj, Maluśki” i zrobił to w swoim niepowtarzalnym stylu. Niektórzy uważają jednak, że artysta „zepsuł” kolędę oraz dopuścił się profanacji. „Do koncertów są inne miejsca niż Kościoły, kolejna profanacja”, „Bardziej już się nie da zepsuć kolędy”, „Te nowoczesne wersje kolęd są jak hymn w wykonaniu Edzi…Talent jest, tylko prostoty zabrakło. Niestety”, „Chyba najgorsze wykonanie tak pięknej kolędy”, „Jak tego wycia idzie słuchać? To do kolęd nie jest podobne… Wstyd”, „Profanacja kolędy przez debila”, „Won z tym grzybem, zmasakrował kolędę”, „Profanacja tej przepięknej kolędy”, „Załamać się można tym profanem. Kto go tak lansuje?” – to tylko niektóre komentarzy na fanpejdżu Polsatu.
Niestety część wypowiedzi dotyczyła wyglądu artysty i miała wydźwięk homofobiczny.