Advertisement

Restauracja stworzyła mini szklarnie, aby goście mogli zachować należyty dystans

Autor: Monika Kurek
13-05-2020
Restauracja stworzyła mini szklarnie, aby goście mogli zachować należyty dystans

Przeczytaj takze

Zarówno w Polsce jak i wielu innych krajach trwa obecnie luzowanie obostrzeń. W Holandii rząd zezwolił już na ponowne otwarcie szkół podstawowych, a od 1 czerwca mieszkańcy będą mogli znów odwiedzać bary, restauracje, kawiarnie i muzea, lecz w budynku może znajdować się maksymalnie trzydzieści osób wraz z obsługą.
Właściciele amsterdamskiej restauracji Mediamatic Eten wpadli na dość nietypowy pomysł, jak zadbać o bezpieczeństwo swoich gości w tych trudnych czasach. Zbudowali w ogródku miniaturowe szklarnie, a następnie ustawili w nich stoliki, dzięki czemu klienci z łatwością zachowają należyty dystans. Rozwiązanie jest obecnie testowane i trzeba przyznać, że konstrukcje prezentują się bardzo gustownie.

Kreatywność w czasach zarazy

- Uczymy się, jak zadbać o higienę przy jednoczesnym zachowaniu wysokiej jakości obsługi, czyli np. jak odbierać puste talerze w elegancki sposób, aby nasi goście czuli się dobrze - powiedział Willem Velthoven z Mediamatic.
Na tę chwilę wegańskiej restauracji Mediamatic Eten udało się wybudować pięć szklarni. Zgodnie z nowymi regulacjami każda wizyta w restauracji musi być poprzedzona rezerwacją. Mediamatic Eten rozpoczęło zapisy tuż po zaprezentowaniu szklarni w social mediach. Pomysł zrobił furorę i wszystkie stoliki zostały zarezerwowane aż do końca czerwca. Początkowo właściciele przygotowywali się na otwarcie 21 maja, ale rząd ogłosił, że do 1 czerwca zamówienia można brać wyłącznie na wynos lub też z dostawą do drzwi, więc Mediamatic Eten zwróci pieniądze klientom za rezerwacje na ostatni tydzień maja.
Wygląda na to, że właściciele pomyśleli o wszystkim. Kelnerzy zostali już wyposażeni w rękawiczki oraz specjalne czapki z przeźroczystymi osłonami, które zastąpią maski, natomiast jedzenie będzie podawane na tacach, aby uniknąć bezpośredniego kontaktu. Od 1 czerwca goście będą mogli skorzystać nie tylko ze szklarni, ale także normalnie zjeść posiłek w restauracji, o ile w budynku będzie przebywać maksymalnie trzydzieści osób. Trudno dziwić się jednak popularności szklarni, które znacznie zmniejszają prawdopodobieństwo kontaktu między klientami.
W ramach wyjątkowego doświadczenia "Serres Séparées" można zjeść w szklarni 4-daniową kolację w godzinach 18.00 - 20.30 lub 20.30 - 23.00. Za trzecią osobę należy zapłacić na wejściu dodatkowe 40 euro, a jeżeli ktoś ma ochotę skorzystać z oferty samodzielnie, musi liczyć się z wydatkiem rzędu 60 euro. Szklarnie oferują widok na akwen Oosterdok i są rekomendowane wyłącznie gościom, którzy mieszkają razem.
Skąd pomysł na nazwę "Serres Séparées"? Na stronie internetowej Mediamatic Eten możemy przeczytać, że po francusku "odseparowany pokój w miejscu publicznym" to "chambre séparée" i zazwyczaj pod tym pojęciem kryje się intymne doświadczenie, które powinno odbywać się z dala od ciekawskich gapiów. W obecnej sytuacji nie jest to możliwe, ponieważ konstrukcje są przeszklone, ale pracownicy restauracji dołożą wszelkich starań, aby wizyta w szklarni była wyjątkowa.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement