„Dobrzy ludzie z Gruzji, nigdy nie chcieliśmy nikogo urazić! Mamy wieloletnią tradycję zapraszania ludzi do gry na perkusji i ze sceny wydawało nam się, że pierwsze reakcje publiczności wskazują na to, że nie mają oni nic przeciwko. Zdajemy sobie sprawę, że komentarz, który miał sugerować, że wszyscy słuchacze i fani The Killers są »braćmi i siostrami«, mógł zostać źle zrozumiany. Nie chcieliśmy nikomu sprawić przykrości i przepraszamy. Jesteśmy z wami i mamy nadzieję, że niedługo uda nam się do was wrócić”, brzmi oficjalne oświadczenie opublikowane na Twitterze zespołu.