To pierwszy film tajskiego reżysera, który zdobył międzynarodowe uznanie. Opowiada o problemie imigranckim w Tajlandii, jednak nie odżegnuje się od wątków czysto ludzkich. W azjatyckim, dzikim, choć gdzieniegdzie sennym klimacie, erotyka jest parna, duszna, wciąga widza, oferując doznania, jakich próżno szukać po tej stronie globu.