Zapowiada się wyjątkowa noc z doskonałą muzyką, potężnym dźwiękiem i hipnotycznymi wizualizacjami w postindustrialnej przestrzeni. Wszystko będzie się odbywać na dwóch scenach Browaru. Na scenie Live zobaczymy tuzów elektroniki z Mouse On Mars, którzy zaprezentują materiał ze swojej ostatniej płyty, Dimensional People. Zespół jest jedną z nielicznych grup, które przetrwały próbę czasu, i choć wywodzi się ze sceny klubowej, jego znakiem rozpoznawczym jest eksperymentalna elektronika niedająca się ująć w ramy. W tym samym miejscu usłyszymy szaloną orkiestrę marszową grającą techno, czyli Meute. Jedenastu facetów w identycznych czerwonych kurtkach to gwóźdź programu większości europejskich festiwali. Używając jedynie bębnów i instrumentów dętych, odświeżają wizerunek staroświeckich orkiestr, a co więcej – rewolucjonizują techno bez wspomagania się komputerem. Na scenie Club wystąpią za to artyści od lat utrzymujący się na szczycie. Michael Mayer to światowej klasy DJ, producent i remikser, a także współzałożyciel wytwórni muzycznej Kompakt. Wydał trzy autorskie albumy, kilkanaście singli i EP-ek, remiksował m.in. Depeche Mode, Pet Shop Boys, Miss Kittin i Gus Gus. Mayer słynie z wciągających, wielogodzinnych i intensywnych setów. Sebastian Mullaert natomiast największą sławę zdobył jako współtwórca duetu Minilogue, lecz od kilku lat koncentruje się karierze solowej. Perfekcyjnie łączy pełne emocji i czarujące melodie z klubową rytmiką, a ponadto wciąż ewoluuje i karmi odbiorców coraz bardziej innowacyjnymi dźwiękami.