Tesla Cybertruck eksplodowała w Las Vegas. Elon Musk reaguje [WIDEO]

03-01-2025

Nowy Rok nie dla wszystkich rozpoczął się spokojnie. 1 stycznia 2025 roku około godziny 08:40 czasu lokalnego Tesla Cybertruck eksplodowała przed hotelem Trump International w Las Vegas.

W wyniku zdarzenia śmierć poniósł kierowca pojazdu, a siedem osób zostało rannych. Incydent natychmiast wzbudził podejrzenia, a władze rozpoczęły dochodzenie, badając go jako potencjalny akt terrorystyczny. Choć przyczyna wybuchu została wstępnie powiązana z materiałami umieszczonymi w samochodzie, wciąż pozostaje wiele pytań dotyczących motywów i przebiegu zdarzenia. W związku z feralnym zdarzeniem głos zabrał sam Elon Musk.

View this tweet on Twitter

Zidentyfikowana ofiara wybuchu

W wyniku śledztwa ustalono, że kierowcą Tesli Cybertruck, która eksplodowała przed hotelem Trump International w Las Vegas, był 36-letni żołnierz sił specjalnych Matthew Livensberger. W pojeździe znaleziono kanistry z paliwem i fajerwerki, które spowodowały wybuch. Przebywając na urlopie w USA, wynajął pojazd w Denver. Policjanci ustalili, że mężczyzna przybył do miasta w środę na dwie godziny przed eksplozją. Nie wiadomo, dlaczego wybrał hotel Trumpa na swój ostatni przystanek.

Livensberger zakupił dwa pistolety – jednego z nich użył do popełnienia samobójstwa chwilę przed planowanym wybuchem, co potwierdził szeryf hrabstwa Clark, Kevin McMahill. Identyfikacja ciała była utrudniona z powodu wysokiego poziomu zwęglenia, jednak dokumenty znalezione przy zmarłym oraz fragmenty tatuażu pozwoliły potwierdzić jego tożsamość.

View this tweet on Twitter

Warto zauważyć, że tego samego dnia w Nowym Orleanie miał miejsce atak, w wyniku którego zginęło 15 osób, a 30 zostało rannych. Sprawca, 42-letni weteran armii Shamsud-Din Bahar Jabbar, najpierw wjechał ciężarówką w tłum, a następnie otworzył ogień. W pojeździe napastnika znaleziono flagę ISIS. Chociaż zauważono pewne podobieństwa między zamachowcami – obaj służyli w Afganistanie w 2009 roku i korzystali z aplikacji Turo do wynajmu pojazdów. Finalnie jednak nie znaleziono dowodów na związek pomiędzy incydentami.

Elon Musk reaguje

Głos w sprawie zabrał sam CEO Tesli – Elon Musk, który potwierdził, że przyczyną eksplozji były materiały umieszczone w pojeździe, a nie wada konstrukcyjna samochodu. W śledztwie pomaga zespół specjalistów z Tesli, który próbuje wydobyć zapisy z kamer pojazdu. Prowadzone przez FBI śledztwo wspierają również lokalne służby, które starają się ustalić wszystkie okoliczności tego tragicznego zdarzenia.