„Inwazja" w TVP
Na trzy dni przed wyborami w 2019 r, TVP wyemitowało homofobiczny dokument „Inwazja”, który był atakiem na całą społeczność LGBT+. Telewizja publiczna znana jest z nieustannego poszukiwania wroga. Najczęściej wybór pada na opozycję albo mniejszości. Czasem zdarza się również, że TVP uderza w „złowrogie” państwo niemieckie, które odpowiedzialne jest za wszelkie zachodnie mody, które docierają do Polski.
„Inwazja” wzbudziła ogromne oburzenie wśród członków społeczności LGBT+ oraz osób sojuszniczych. Film miał udowadniać jakie konsekwencje niesie ze sobą „szerzenie ideologii LGBT”. Dokument podkreślał, że życie w kraju otwartym i tolerancyjnym prowadzi m.in. do szargania świętości, całkowitej demoralizacji i wprowadzenia chaosu społecznego.
Z 30-minutowego „pseudo-reportażu” mogliśmy dowiedzieć się np., że uczestnicy marszów równości „opowiadają się za pedofilią” i chcą sprawić, że stanie się ona legalna. W „Inwazji” pojawiło się również nagranie z warszawskiej siedziby KPH. Widzimy na nim podstawioną wolontariuszkę, która, wyposażona w sprzęt szpiegowski, nagrywa spotkania KPH oraz wypytuje pracowników o m.in. o ich stosunek do katolików.
Tuż po emisji dokumentu KPH złożyło wezwanie przedsądowe, a następnie pozew. W czerwcu 2020 r. sąd zakazał dystrybucji filmu „Inwazja”. W lutym sprawa ponownie wróciła do sądu po złożeniu przez KPH pozwu o naruszenie dóbr osobistych.
Przeprosiny na antenie, 10 tys. zł na cele społeczne i pokrycie kosztów procesowych
Sąd Okręgowy w Warszawie uznał wszystkie żądania, których domagało się stowarzyszenie. Przeprosiny mają pojawić się w głównym wydaniu „Wiadomości” w formie tekstu czytanego przez lektora, nie później niż 14 dni od uprawomocnienia wyroku.
Treść przeprosin ma brzmieć następująco:
„Telewizja Polska S.A. z siedzibą w Warszawie przeprasza stowarzyszenie Kampania Przeciw Homofobii z siedzibą w Warszawie o bezprawne naruszenie dóbr osobistych stowarzyszenia, tj. naruszenie jego dobrego imienia oraz wolności w sporządzenie z naruszeniem zasad rzetelności i staranności dziennikarskiej materiale pt. „Inwazja" wg. Scenariusza i reżyserii Przemysława Wenerskiego”.
Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał również przekazanie 10 tys. złotych na rzecz stowarzyszenia Lambda i pokrycie przez zarząd TVP kosztów procesów sądowych. Podtrzymano również decyzję o zakazie wszelakiej dystrybucji filmu „Inwazja”. Wyrok nie jest prawomocny.
„Sąd doszedł do przekonania, iż taki materiał – w takiej formie i o tej treści – nigdy nie powinien zostać opublikowany w telewizji, zwłaszcza publicznej. Niewątpliwie temat orientacji seksualnej i praw osób nieheteronormatywnych jest problemem istotnym społecznie, który powinien być poruszany w mediach, ale w sposób budujący świadomość społeczną, mający na celu ochronę mniejszości, ochronę przed wyszydzaniem, poniżaniem czy prześladowaniem. To winno być zadaniem mediów, zwłaszcza publicznych. Natomiast zadaniu temu TVP emisją Inwazji nawet nie próbowała sprostać, wykorzystując to środowisko jako narzędzie w trwającej wówczas kampanii wyborczej”, możemy przeczytać w pisemnym orzeczeniu sądu.
Warto podkreślić, że wytoczenie sprawy Telewizji Polskiej było możliwe jedynie dzięki zbiórce pieniężnej, która została uruchomiona przez Kampanię Przeciw Homofobii „Inwazjo równości” trwaj!
tekst: Michalina Szczęsna