„Z cyklu: BIZARIA. Otrzymałam wczoraj e-mail, w którym urzędnik Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego „zwraca się z prośbą o możliwość uzyskania kontaktu telefonicznego i ewentualne uzgodnienie terminu zaproszenia na uroczystość odznaczeniową.” Przedarłszy się przez gęste chaszcze tego zdania, cała podrapana, zaczęłam zachodzić w głowę, cóż to za uroczystość, co to odznaczenie tak tajemnicze, że nie można podać jego nazwy? Dopytany, urzędnik wyznał, że chodzi o „przyznany Pani jeszcze postanowieniem Prezydenta RP Bronisława Komorowskiego Złotego Krzyża Zasługi”, napisała we wtorek Masłowska.