Advertisement

Smok, jaszczur, urżnięte głowy i piękne cyklopki. Za nami kolejny oszałamiający pokaz Gucci

22-02-2018
Smok, jaszczur, urżnięte głowy i piękne cyklopki. Za nami kolejny oszałamiający pokaz Gucci
Wyobraźnia Gucci jest bezgraniczna
Szale przypominają chrześcijańskie stuły ozdobione arabeskami. Nakrycia głowy naśladują architekturę dalekowschodnich pagód. Na wybiegu pojawiły się również wariacje na temat chusty i hidżabu. Jedną z nich ozdabia nadruk przedstawiający konie. Burki uszyte są z seksownych, purpurowych koronek. Sportowe buty wysadzane są diamentami, które wyglądają jak naszyjniki Elizabeth Taylor. Kwieciste kurtki przypominają stroje matrioszek. Skóry utrzymane są w stylu polskiego mafiozy z lat 90. Są też spodnie sindbady, hinduskie turbany i naszyjniki z tygrysich łbów.
Na wybiegu Gucci stały szpitalne łoża. Moda Gucci jest wynikiem skomplikowanej, laboratoryjnej operacji łączącej z sobą elementy wielu kultur. Składają się na nią fragmenty ciał i dusz przeróżnych istot i płci. Skojarzenie z cyborgami jest tu oczywiste.
Gucci opowiedziało na wybiegu nową, multikulturową, transkontynentalną wersję Baśni z tysiąca i jednej nocy.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement