Advertisement

VTSS jest samoukiem-producentką techno i DJ-ką. Polka gra w najlepszych klubach w Europie

13-07-2019
VTSS jest samoukiem-producentką techno i DJ-ką. Polka gra w najlepszych klubach w Europie

Przeczytaj takze

/materiał pochodzi z K MAG 97 NEO HIPPIE ISSUE 2019, tekst: Milena Liebe/
VTSS, czyli Martyna Maja, pochodzi z Warszawy. Jest producentką szeroko rozumianego techno, DJ-ką, gra również live w najlepszych europejskich klubach, a także na rodzimych festiwalach - 26 lipca wystąpi podczas Audioriver, a 2 sierpnia usłyszymy ją na Off Festival. Rezydentka klubu Jasna 1, adminka i założycielka fanpage’a „Nie słuchasz Gigi D’Agostino, nie idę z Tobą do łóżka”, która właśnie wydała swój trzeci album, EP-kę zatytułowaną „Identity Process”, ukazującą się nakładem wytwórni Repitch Recordings. Według nas jest jedną z osób, które warto obserwować.
Lubi: colę zero; ludzi ze Skandynawii; wegański tantan ramen; ostatnio słodycze z lukrecji; martensy; roślinki; smoki; Wixapol; dźwięk werbla; dobre maniery; łańcuchy
Nie lubi: (zbyt) poważnego podejścia do muzyki elektronicznej; mięsa; religii; techno worków-plecaczków; niewdzięcznych ludzi; zawistnego podejścia do sukcesu innych
Książka/płyta/film, które wywarły na ciebie największy wpływ w czasach nastoletniego buntu i których nienawidzili twoi rodzice.
Mój bunt był przednastoletni. Zaczął się od filmu „Szkoła uwodzenia”, który zapoczątkował kilkuletni okres bycia mentalnym emo i fascynację zespołem Placebo.
Kto jest dla ciebie hipiską/hipisem XXI wieku?
Nigdy nie myślałam, że to się wydarzy, ale odkąd pół roku temu przeprowadziłam się do Berlina, zmieniłam mieszkanie sześć razy. Obecnie korzystam z uprzejmości znajomych lub śpię w hotelach podczas grania, a większość dobytku mam w swoim Yarisie. I ostatnio nawet przestało mi to przeszkadzać, przestałam się spinać i zaczęłam być szczęśliwa, więc wygląda na to, że ja.
Twój pomysł na utopijne państwo?
Państwo bez żadnych granic, religii, narodowości i o diecie roślinnej. Z samymi samochodami hybrydowymi, samolotami na energię słoneczną i tak dalej. I bez Krystyny Pawłowicz.
Opisz historię któregoś ze swoich kawałków.
Utwór „Versatility” z mojej debiutanckiej EP-ki na winylu „SELF WILL” na „Intrepid Skin” ma zsamplowaną Biance Del Rio z RuPaul’s Drag Race.
Jak wygląda twoja beauty routine, gdy jesteś w trasie?
Niestety moja praca wiąże się z częstymi i długimi lotami – zarówno dla mnie i mojego zmęczenia, jak i dla środowiska. Staram się jeździć pociągami, a gdy już latam, uderza mnie „flygskam”, czego się trochę wstydzę. Jeśli chodzi o konserwowanie twarzy, to osiągnęłam już pewną dojrzałość w mojej beauty routine, więc nie ma żadnej wymówki na pójście spać bez umytej twarzy, nałożonego kremu nawilżającego i kremu pod oczy.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement