Jeszcze dekadę temu turystyczne loty kosmiczne były raptem mrzonką i już mało kto pamięta, że Stanley Kubrick w swojej adaptacji „2001: Odyseja Kosmiczna” zobrazował kompletną komercjalizację galaktyki. Akcja filmu Kubricka toczy się w 2001 roku i wystarczyło 20 kolejnych lat, aby w pełni rozpocząć pozaziemską działalność turystyczną.
Galaktyka? Tylko dla bogatych
Już we wtorek 20 lipca Jeff Bezos oraz jego brat Marek wyruszą w kosmos. Będzie to pierwszy w historii lot załogowy suborbitalnej rakiety kosmicznej New Shepard produkcji Blue Origin, którego założycielem jest sam Bezos. Co ciekawe, lot odbędzie się w rocznicę pierwszego lądowania człowieka na Księżycu, które miało miejsce 20 lipca 1969 roku podczas amerykańskiej misji załogowej Apollo 11. Nazwa rakiety z kolei nawiązuje do Merkurego Alana Sheparda, pierwszego Amerykanina, który poleciał w kosmos.
Założyciel Amazona chciał być pierwszym miliarderem w kosmosie, lecz wyprzedził go Richard Branson, który 11 lipca wyruszył w przestrzeń kosmiczną na pokładzie swojego samolotu rakietowego Virgin Galactic.
„Women in space”
Razem z Bezosem szansę na podziwianie ziemi z orbity będą mieć jeszcze dwie inne osoby. Pierwszą z nich jest 82-letnia Wally Funk, która zostanie najstarszą w historii osobą przebywającą poza Ziemią. Pobije tym samym rekord ustanowiony przez astronautę i senatora Johna Glenna, który swoją ostatnią podróż w kosmos odbył w 1998 roku w wieku 77 lat.
Obecność Wally Funk jest niezwykle znacząca również pod względem praw kobiet, gdyż była ona jedną z 13 kobiet wybranych do programu Mercury 13 w 1959 roku. Uczestniczki były poddawane testom w celu sprawdzenia, czy kobiety są w stanie poradzić sobie z podróżami kosmicznymi. Pilotki przeszły (pozytywnie) dokładnie te same badania, co astronauci NASA Mercury 7, jednak żadna z nich nigdy nie wyleciała poza orbitę. Powodem była oczywiście ich płeć. W tamtych czasach w lotach kosmicznych mogli brać wyłącznie mężczyźni.
Młodzi, do dzieła!
Kolejną ważną postacią jest 18-letni Oliver Daemen, syn dyrektora generalnego holenderskiej firmy inwestycyjnej Somerset Capital. Daemen ma licencję pilota, a już we wrześniu rozpocznie naukę na Uniwersytecie Utrechtu w Holandii na kierunku fizyka. 18-latek pobije rekord ustanowiony przez radzieckiego kosmonautę Ghermona Titowa, który miał 25 lat, kiedy znalazł się na orbicie. Miało to cztery miesiące po wyprawie Jurija Gagarina, pierwszej osoby w kosmosie. Daemen zastąpi anonimowego mężczyznę, który zapłacił za udział w locie 28 mln dolarów i w ostatniej chwili się wycofał.
Jakby tego było mało, firma Bezosa Blue Origin przekazała pieniądze swojej grupie non-profit Club for the Future, która koncentruje się na zachęcaniu dzieci do edukacji naukowej i technologicznej. Dzięki temu Club for the Future podaruje milion dolarów aż 19 różnym organizacjom non-profit zajmującym się przestrzenią kosmiczną.
Rzecznik Blue Origin powiedział CNBC, że Daemen miał już wykupione miejsce w kolejnym locie, ale z powodu rezygnacji pierwszego nabywcy, przejął jego miejsce. „Oliver reprezentuje nowe pokolenie ludzi, którzy pomogą nam zbudować drogę w kosmos” - stwierdził Bob Smith z Blue Origin.
Według strony internetowej firmy, istnieje kilka ograniczeń dotyczących tego, kto może skorzystać z lotu New Shepard. Potencjalni uczestnicy muszą być pełnoletni, mieć wystarczająco dobrą kondycję fizyczną, aby wspiąć się na 7 kondygnacji schodów w ciągu półtorej minuty, mieć pomiędzy 152 cm a 193 cm wzrostu oraz ważyć od 50 kg do 101 kilogramów. Pasażerowie muszą również być w stanie zapiąć i odpiąć uprząż w czasie krótszym niż 15 sekund czy wytrzymać nawet półtorej godziny będąc przypiętym do kapsuły.