Główny bohater spotu przyjeżdża na plażę. Młodzież wytyka go palcami, a plażowicze obserwują z obrzydzeniem, jak pałaszuje kanapkę. W pewnym momencie zasypia. Kiedy się budzi, zauważa porozrzucane dookoła śmieci. Kręci głową z rozczarowaniem i wsiada na rower. Kawałek dalej znów natyka się na górę śmieci. Zirytowany mężczyzna zatrzymuje się i sprząta po ludziach, którzy go wyśmiewali. „Nie rób obciachu. Nie śmieć" – mówi glos z offu.
Spot bardzo przypadł do gustu internautom.
„Pierwszy raz widzę kampanię społeczną która nie dość, że nie jest cringowa to jeszcze niesie słuszne przesłanie. Nie sądziłem, że tego dożyję", „Świetny spot, widać, że robił go ktoś z głową i żyjący w XXI wieku", „Tak, to jest to! Bardzo świeży i zaskakujący pomysł na kampanię :)", „Janusz jak Janusz ale przynajmniej po sobie posprząta :-)" – to tylko niektóre z komentarzy pod filmikiem.
Określenie „Janusz" jest używane w stosunku do osób, które przejawiają stereotypowe negatywne cechy Polaków. Choć główny bohater spotu nosi skarpetki do sandałów, przynajmniej potrafi po sobie posprzątać.