Na marzec gigant streamingu ma kolejną porcję nowości i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie jego zapasy miały się wyczerpać. Nie bez przyczyny internauci żartują, że Netflix posiada skarbiec wypełniony filmami i serialami.
Jeżeli chodzi o seriale, to wybór jest dość różnorodny. Na Netflixie zadebiutują m.in. „Ferajna z Baker Street" osadzona w uniwersum Sherlocka Holmesa, kryminał od twórców „Domu z papieru", adaptacja powieści Aldousa Huxleya czy serial, w którym naukowcy odkrywają, że każdy człowiek na świecie ma bratnią dusze. Jakby tego było mało, na platformę zostaną dodane cztery sezonu produkcji „Dziewczyny nad wyraz" inspirowanej życiem i pracą redaktorki naczelnej magazynu "Cosmopolitan", Joanna Coles.
Co z filmami? Świetnie zapowiada się przede wszystkim komediodramat „Moxie" wyreżyserowany przez Amy Poehler („Parks and Recreation"), w którym Poehler zagrała także jedną z głównych ról. Netflix wychodzi z założenia, że każdemu według potrzeb, więc w lutym na platformie pojawią się także m.in. „Lepiej późno niż później" z Jackiem Nicholsem, Diane Keaton i Keanu Reevesem, „Spider-Man: Daleko od domu" z Tomem Hollandem i Zendayą, horror „Paranormal Activity: Naznaczeni", „Pan T." z Pawłem Wilczakiem oraz „Sala Samobójców: Hejter" z Maćkiem Musiałowskim i Julią Wieniawą.
Oto lista najciekawszych naszym zdaniem premier w marcu na Netflixie: