Federic Jameson powiedział kiedyś, że łatwiej wyobrazić sobie koniec świata niż koniec kapitalizmu. Kultura współczesna pozostaje pod ogromnym wpływem globalnego kapitalizmu, który dotyka już wszystkich sfer naszego życia. Społeczeństwa funkcjonują wokół mitu, wokół którego tylko ciężka praca może nas zaprowadzić do bycia „kimś”. Tak pojmowany indywidualizm dał początek przekonaniu, że świat istnieje dla ludzi. Goniąc za doskonałością, zużywamy zasoby Ziemi bez żadnego umiaru.
– W swojej pracy twórczej zawsze staram się poruszać tematykę związaną z kulturą współczesną i światem, w którym przyszło nam żyć. Ukazuję to, co dzieje się w społeczeństwie. Jestem pewna, iż wszyscy czujemy, że stoimy u wrót nowej ery, nawet jeśli brakuje nam słów, by to opisać. Każdy dzień przynosi zmiany w zakresie tego, jak konsumujemy, szukamy informacji, głosujemy i pracujemy – mówi Kata Geibl, autorka cyklu „Nic nowego pod słońcem”.
Seria „Nic nowego pod słońcem” („There is Nothing New Under the Sun”) to próba uchwycenia ducha czasów. Nie daje gotowych odpowiedzi, ale opowiada historię, która wskazuje naszym umysłom i wyobraźni pewien konkretny kierunek.