„Wiele osób wolało mówić wyłącznie o zbliżeniach na moją twarz, wykonanych aparatami z długim obiektywem, na których nikt nie wygląda korzystnie. Po raz kolejny padłam ofiarą ageizmu i mizoginii, które przenikają nasz świat. Świat, który odmawia celebrowania kobiet po 45 roku życia i czuję potrzebę karania ich, jeśli nadal mają silną wolę, są pracowite i żądne przygód. Nigdy nie przepraszałam za moje wybory twórcze ani za to, jak się ubieram lub jak wyglądam. I nie zamierzam teraz zacząć. Od początku kariery byłam poniżana przez media i rozumiem, że jest to swego rodzaju test. Cieszę się, że mogę przecierać szlak, aby w przyszłości wszystkie kobiety stojące za mną miały łatwiej. Jak mówi Beyoncé, »Nie złamiecie mojego ducha«. Nie mogę doczekać się kolejnych lat szaleństw, przekraczania granic, przeciwstawianiu się patriarchatowi i przede wszystkim, cieszenia się życiem. Pokłońcie się, suki”, napisała Madonna.