Advertisement

Budowa „Parku Jurajskiego" to milowy krok ludzkości w stronę ocalenia zagrożonego ekosystemu

20-11-2020
Budowa „Parku Jurajskiego" to milowy krok ludzkości w stronę ocalenia zagrożonego ekosystemu

Przeczytaj takze

Stoimy właśnie przed możliwością bycia świadkami najbardziej rewolucyjnego projektu ochrony środowiska jaki dotychczas widział świat. Do realizacji jeszcze długa droga, projekt jest na etapie zbiorki funduszy. O jakim projekcie mowa?

Nowa ekologiczna rzeczywistość

W RPA na ponad stu kilometrach kwadratowych ma powstać ogromny park, nazwany przez pomysłodawców Noah's Ark. Nazwa nie jest przypadkowa, bowiem tak, jak w przypadku biblijnej arki, park ma zapewniać bezpieczny ekosystem ochrony wszystkich możliwych gatunków zwierząt i roślin dzikiej przyrody jakie znamy na Ziemi.
Koszty wybudowania kompleksu wyniosą horrendalną sumę 5,5 miliarda euro, a poprzeczkę podnosi fakt, że pomysłodawcy chcą ufundować całą budowę wyłącznie ze zbiorki crowdfoundingowej organizowanej w internecie. Do dnia dzisiejszego udało się zebrać zaledwie 180 euro, więc sytuacja nie jest różowa. Organizatorzy Richard i Hein Prinsloo-Cursonowie zdecydowali się na taką formę zbiorki, ponieważ uważają, że każdy wpłacający datek poczuje się współwłaścicielem projektu i dzięki temu „będzie czuł się odpowiedzialny za to, co powstaje".

„Park Jurajski" przeniesiony z ekranów kina do RPA

Na terenie kompleksu mają powstać m.in różnorodne strefy klimatyczne, dokładnie odtwarzające warunki do życia dla flory i fauny z różnych części świata, największe na świecie akwaria, a dla zwiedzających - dzięki technologii hologramu - projekcja gatunków prehistorycznych.
Dalekosiężnym założeniem powstania Arki Noego jest użycie rozwiązań zastosowanych do konserwacji przyrody w parku, aby wytworzyć sztuczne warunki klimatyczne z naszego ekosystemu do życia na innych planetach.
- „Zmiana klimatu, plastik w oceanach, polowania na grubego zwierza i kłusownictwo wypędzają tysiące gatunków z ich środowiska. Jesteśmy odpowiedzialni za ochronę świata przyrody także wobec przyszłego pokolenia. Inaczej nasze dzieci będą musiały walczyć z przerażającymi konsekwencjami zmian klimatycznych, aby przetrwać, tak o powodach realizacji przedsięwzięcia piszą pomysłodawcy na oficjalnej stronie.
Wizualizacją parku zajął się Nishal Mistry z DBM Architects z Johannesburga i to co stworzył przypomina obraz świata z przyszłości. Jednakże realna wizja świata przyszłości nie wyglada juz tak kolorowo, jak na grafikach Mistry. Organizacje ekologiczne biją na alarm, że świat który znamy bez wprowadzenia natychmiastowych ogromnych regulacji w emisji zanieczyszczeń i producji śmieci będzie obumierał i przestanie istnieć w przeciągu 50 lat. Mówi się również, że jeżeli ludzie będą bezcześcili przyrodę i pozwalali na dalszy rozwój kłusownictwa i polowań oraz na ingerencję i zanieczyszczanie życia w oceanach i na sztuczną hodowlę zwierząt, świat przyrody wyginie całkowicie za 20 lat. Dlatego twórcy Arki Noego apelują do przedsiębiorców i prywatnych inwestorów o wsparcie swojej inicjatywy.
Ogrom i innowacyjność tego projektu spowodowały, że park dorobił się, jeszcze przed powstaniem, 12 odcinkowego serialu dokumentalnego odsłaniającego kulisy i proces realizacji kompleksu. Będziemy mogli zobaczyć m.in spotkanie ekipy Noah's Ark z przywódcą plemienia Zulu - Goodwilla Zwelithini kaBhekuzulu, który zezwolił na budowę na terenie prowincji KwaZulu-Natal. Emisja serialu rozpocznie się w styczniu 2021 roku.
/tekst: Lidia Wielgomas/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement