Advertisement

Buty z grzybów i psiej sierści. Czy Sneature to ekologiczny hit przyszłości?

07-04-2021
Buty z grzybów i psiej sierści. Czy Sneature to ekologiczny hit przyszłości?
Co łączy grzyby z psią sierścią? Podpowiadamy: obie rzeczy znajdziemy w składzie Sneature – dizajnerskich sneakersów stworzonych z myślą o środowisku. Pomysłodawczynią obuwia jest niemiecka projektantka Emilie Burfeind, absolwentka Uniwersytetu Sztuki i Projektowania w Offenbach.
Trampki nie są piękne, ale czy można to w ogóle powiedzieć, o którymś z modnych modeli sneakersów? Abstrahując od indywidualnych gustów, warto wspomnieć o tym, co stoi za projektem tej pary butów, a mianowicie: ich całkowitej biodegradowalności. Kluczem do tworzenia w duchu zrównoważonej mody jest prostota. Zaprojektowany przez Burfeind trampek nie posiada sznurówek. Ma postać grubej, bezszwowej skarpety. Wyglądem przypomina popularne modele czołowych producentów sportowego obuwia. Jednak to tylko pozory...

Sneakersy i natura

Do wyprodukowania „skarpetki" użyto sierść pozyskaną od berlińskich psich fryzjerów. Następnie z sierści powstały włókna splecione ze sobą techniką znaną jako Chiengora. Podobno utkany w ten sposób materiał zatrzymuje ciepło o 42% lepiej niż owcza wełna.
Materiałem można manipulować tak, aby był bardziej miękki bądź sztywniejszy w jednym miejscu, bardziej przepuszczalny lub elastyczny w drugim, zauważa Burfeind w rozmowie z „Dezeen".
Tych, którzy śledzą ekologiczne trendy w modzie, raczej nie zdziwi drugi element, z którego powstały naturalne sneakersy. Ich podeszwę wykonano bowiem z grzybni. Materiał zyskał ostatnio sporą popularność w przemyśle modowym. Hermés użył grzybów, jako zastępczego materiału, by odtworzyć swój ikoniczny skórzany model torebki Victoria. Grzybnia okazała się alternatywą dla skóry również w przypadku dwuczęściowego stroju sportowego sygnowanego nazwiskiem Stelli McCartney.

Mniej znaczy lepiej

Fakt, że Sneature posiadają w swoim składzie tylko trzy elementy – a do tego są to materiały odnawialne – czyni z tej pary butów produkt całkowicie biodegradowalny. Czyli? Sneakersy można albo rozebrać i poddać recyklingowi, albo pozwolić im ulec biodegradacji. Przypomnijmy, że przeciętne tenisówki składają się z od ośmiu do dwunastu komponentów takich jak: nylon, pianka, guma kopolimery etylenu i octanu winylu (EVA), którego pochodne potrafią przetrwać w ziemi ponad tysiąc lat!
Z powodu ich skomplikowanej struktury i różnych materiałów, z których zostały stworzone, recykling zwykłych sneakersów jest niemal niemożliwy. Dlatego chciałam zaprojektować buty sportowe zbudowane z jak najmniejszej ilości materiałów. Dzięki temu Sneature mogą ulec całkowitemu rozkładowi, wyjaśnia Burfeind serwisowi Dezeen.
Żaden element projektu nie spełnia funkcji wyłącznie estetycznej – nawet print umieszczony na skarpetce pomógł wykreować zróżnicowany poziom przepuszczalności powietrza. Użycie trójwymiarowej technologii szycia ma jeszcze jedną zaletę – umożliwia tworzenie par na zamówienie, co oznacza, że Burfeind unika nadprodukcji, dostosowując się do indywidualnych zamówień klientów.
W duchu filozofii, której oddana jest pomysłodawczyni Sneature, zaczynają tworzyć również wielkie marki. Przytoczmy choćby poddające się nieskończonemu recyklingowi buty Adidasa, albo model wykonany z plastikowych odpadów zalegających w oceanie. Eksperymentalne sneakersy Space Hippie Nike wyprodukował w 90 procentach z poddanych recyklingowi odpadów, również tych, które sam wygenerował. Młodsze firmy, takie jak Allbirds i Native Shoes, w swojej produkcji również stawiają na naturalne materiały.
tekst: Aleksandra Adamiak
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement