Advertisement

Deinfluencing – nowy trend, który podbija sieć. To sposób na walkę z konsumpcjonizmem

26-02-2023
Deinfluencing – nowy trend, który podbija sieć. To sposób na walkę z konsumpcjonizmem
Czy nowy trend jest antidotum na kulturę konsumpcjonizmu, czy to po prostu odpowiedź na trudną sytuację ekonomiczną?
Hasło deinfluencing, które ma ponad 180 milionów wyświetleń na TikToku, wyraża sprzeciw wobec modnych (i często drogich) produktów, promowanych lub polecanych przez influencerów. Twórcy, którzy używają tego hasztagu, radzą użytkownikom, czego nie kupować lub proponują im inne, tańsze zamienniki.
Większość z nas jest podatna na opinie innych, a bycie influencerem to bardzo opłacalny zawód. Jeśli kupujesz produkt na podstawie świetnej rekomendacji influencera, to oczekujesz, że będzie działał. Niestety bywa różnie, a wiele polecanych produktów zwyczajnie nie spełnia oczekiwań. Bierze się to stąd, że influencerzy często polecają produkty w ramach współprac barterowych lub reklamowych i często są to produkty, których nie używają na co dzień. A deinfluencing to po prostu przeciwieństwo influencingu. To wojna przeciwko osobom, które wprowadzają odbiorców w błąd i promują nadmierną konsumpcję.
Kapcie UGG? Po sezonie do wyrzucenia; strata pieniędzy. Tatcha The Dewy Skin Cream? To musi być żart z tymi 70 funtami. Apple Air PodMax? Dajcie spokój – nawet przecenione o połowę byłyby za drogie, a poza tym dźwięk nie jest zniewalający. Uwielbiam wiele marek spośród tych, które pokazuję, ale staram się przypomnieć publice, że posiadanie tych produktów nie jest »normalne«. To luksus i przywilej, mówi TikTokerka @bbybeets.

Zasada ograniczonego zaufania

Według niektórych deinfluencing jest zwykłym chwytem marketingowym, który jest luźno oparty na zrównoważonym rozwoju i trudnościach finansowych, jakich konsumenci mogą doświadczać podczas globalnego kryzysu gospodarczego.. Deinfluencing to odpowiedź na recesję i wzrastającą inflację. To trend, który nakłania do krytycznego myślenia, świadomego podejmowania decyzji i odchodzenia od konsumpcjonizmu.
Kiedyś pewnie nie cieszyłby się on tak dużym zainteresowaniem, lecz od jakiegoś czasu możemy zauważyć, że zaufanie użytkowników wobec influencerów maleje. Użytkownicy cenią szczerość i nie boją się zabierać głosu, gdy czują, że ktoś jest nieautentyczny. Urząd ds. Standardów Reklamy (ASA) niedawno nakazał markom kosmetycznym i influencerom zaprzestania stosowania filtrów w kampaniach w mediach społecznościowych, twierdząc, że jest to „wprowadzanie w błąd” widzów.
Jeśli influencer marketing wykorzystuje osobiste rekomendacje do sprzedaży produktów, deinfluencing powinien skłonić konsumentów do krytycznego myślenia o swoich zakupach i oceny ich konieczności. Jednak niektórzy twórcy dzielą się produktami, które ich zawiodły oraz polecają zamienniki, co dalej jest influencingiem i nie rozwiązuje problemu nadmiernej konsumpcji.
tekst: Marta Kaczyńska
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement