Do zdarzenia doszło podczas wakacji w Praia da Luz w portugalskim regionie Algarve. Rodzice dziewczynki, lekarze Kate i Gerry, zostawili Madeleine oraz jej rodzeństwo w pokoju hotelowym, a następnie poszli na kolację ze znajomymi. W czasie trwania kolacji Kate i Gerry naprzemiennie odwiedzali dzieci w pokoju. Kate zeznała, że koło 22. poszła sprawdzić, co słychać u dzieci, lecz Madeleine nie było już w pokoju.
Sprawa wstrząsnęła opinią publiczną, a policja bardzo długo podejrzewała rodziców dziewczynki. W 2020 roku podejrzanym został Christian Brueckner, który był wcześniej skazany za przestępstwa seksualne. Śledczy wierzą, że 45-letni Niemiec uprowadził McCann z pokoju hotelowego, a następnie ją zabił.
Od 2019 roku Brueckner odsiaduje karę siedmiu lat więzienia za gwałt na 72-letniej kobiecie, którego dopuścił się w 2005 roku. Mężczyzna będzie również sądzony za przestępstwa popełnione w latach 2000-2017 w Portugalii. Zarzuty dotyczą trzech gwałtów oraz dwóch przypadków molestowania seksualnego. W 2007 roku Brueckner miał przyczepę w Praida da Luz, gdzie zaginęła Madeleine McCann.
Od kilku dni coraz większą popularność zdobywa Polka Julia Faustyna, która twierdzi, że jest zaginioną Madeleine McCann. „Dowody” przedstawiła m.in. na swoim profilu na Instagramie, gdzie obserwuje ją już niemal 900 tys. osób. Julia Faustyna wskazuje na podobieństwa między nią a zaginioną dziewczynką: charakterystyczne pieprzyki czy ten sam defekt oka. Powołuje się także na zeznania studenta z Wrocławia, który miał widzieć Madeleine kilka dni po zaginięciu. „Tak się złożyło, że mieszkałam we Wrocławiu” – przekonuje. Ten wątek jednak nigdy nie pojawił się w śledztwie i trudno doszukać się go w materiałach zagranicznej prasy na temat sprawy McCann. Nie zgadza się również wiek Julii Faustyny – dziś Madalinie miałaby 19 lat, a Julia Faustyna ma 21 lat. Polka twierdzi jednak, że oprawca sfałszował jej akt urodzenia.
Dlaczego Julia Faustyna wierzy, że może być Madeleine? Podczas terapii 21-latka zaczęła podejrzewać, że jej mama i ojciec nie są jej biologicznymi rodzicami. Jak wspomina, w młodości była molestowana przez partnera swojej babci. To doprowadziło do tego, że wyparła większość wspomnień z dzieciństwa, a w czasie leczenia zdiagnozowano u niej złożony zespół stresu pourazowego. Jedno ze wspomnień z dzieciństwa to wakacje, podczas których oglądała żółwie.
Julia Faustyna napisała, że mężczyzna, który ją molestował, nazywał się Nev i że rozpoznała go na jednym z rysunków opublikowanych na stronie findmadeleine.com. Według niej mężczyzna przebywał krótko w więzieniu, ma syna i obecnie mieszka z jej babcią w Polsce. Rzekomo jest on ojcem Martina Neya, jednego z podejrzanych w sprawie McCann. Obaj mężczyźni mieli być zaangażowani w porwanie.
Martin Ney, niemiecki seryjny morderca, zabił co najmniej trójkę dzieci i jest oskarżony o molestowanie co najmniej 40 dzieci. Nev popełnił pierwsze przestępstwo w 1992 roku i został aresztowany dziewiętnaście lat później. W 2012 roku został skazany na dożywocie.
Julia Faustyna próbuje skontaktować się z rodzicami McCann i prosi o test DNA. O sprawie piszą media na całym świecie, w tym m.in. „Daily Mirror”, CNN czy „Marie Claire”.