Już w listopadzie do kin wejdzie Dziadek do orzechów i cztery królestwa – najnowsze dzieło kultowej wytwórni, którego obsada zapiera dech w piersiach.
Najnowsza produkcja Disneya bazuje na kultowej książce E. T. A. Hoffmanna z 1816 roku. Na pierwszy rzut oka przypomina połączenie Opowieści z Narnii, Pięknej i Bestii i Alicji w Krainie Czarów. Współczesna wersja nie będzie jednak bajkową opowieścią, a jej mroczną interpretacją.
W obsadzie znaleźli się aktorzy z najwyższej hollywoodzkiej półki: odtwórczyni głównej roli - Mackenzie Foy, Helen Mirren, Morgan Freeman, a także Keira Knightley i Matthew Macfadyen, którzy po 13 latach od zagrania w Dumie i Uprzedzeniu, wracają razem na plan.
Fabuła opowiada o dziewczynie, która poszukuje klucza pozwalającego otworzyć szkatułkę, którą otrzymała od zmarłej matki. W trakcie poszukiwań ląduje w tajemniczej krainie i zostaje wplątana w tamtejszą wojnę.
Za reżyserię odpowiadają Lasse Hallström (Czekolada, Co gryzie Gilberta Grape'a) i Joe Johnston (Jumanji, Park Jurajski III). Premiera odbędzie się 2 listopada.