Gdy mijają kolejne dni i tygodnie, poznajemy mieszkańców wyżyny, m.in. jaki, lisy, dzikie koty czy niedźwiedzie, uchwycone w ich naturalnym tempie i anturażu. Zwierzęta nieraz tak urokliwe i rozczulające, że trudno się nie uśmiechnąć. Munier nie chwyta bowiem widza za serce romantycznymi zabiegami, zdjęcia Francuza robią wrażenie bez zbędnych filtrów rzeczywistości. „Duch śniegów” ujmuje prostotą i naturalizmem, bardziej przypomina film art-house’owy niż szybko zmontowane, efekciarskie formaty w stylu Animal Planet czy Davida Attenborough. Jego surowość dodatkowo podkreśla pełna podskórnego napięcia muzyka tuzów i autorów świetnego albumu „Carnage” z zeszłego roku, Nicka Cave’a i Warrena Ellisa. Dodajmy do tego oczekiwanie na zdarzenia wspólnie z bohaterami – w przypadku Muniera i jego towarzyszy to dni i tygodnie, jednak na ekranie proces ten trwa nieraz kilka minut, podczas których nie dzieje się absolutnie nic. Poznajemy namiastkę cierpliwości, sztuki, której twórcy podobnych dokumentów uczą się latami.
Zawieszeni w tym oczekiwaniu przysłuchujemy się rozmowom wędrowników, niejednokrotnie przeprowadzanych szeptem, by nie burzyć zastanego porządku. Wiedza Muniera na temat życia dzikiego świata jest imponująca. Fascynuje też bijący od niego spokój, który przeciętnego mieszkańca zachodniego świata może zaskoczyć, mimo że Munier nie jest typowym nomadem spędzającym życie w głuszy. Fotograf na co dzień mieszka w Paryżu, więc doskonale zna obie strony i przytomnie ocenia kondycję współczesnego świata wraz z jego mieszkańcami.
Ci, którzy nie oczekują fajerwerków i sztucznie spektakularnych efektów, docenią czułość i uważność filmu Amiguet i Muniera. Jedynie momentami można odnieść wrażenie patetyczności, słuchając opowieści narratora. Chociaż gdy się nad tym zastanowić, jak opisać uczucia towarzyszące człowiekowi stojącemu na szczycie świata, praktycznie nagiemu wobec nieokiełznanej przyrody, nietkniętej jeszcze ludzką ręką? Liczba słów jest ograniczona, czegoś takiego trzeba po prostu doświadczyć, żeby zrozumieć.
„Duch śniegów” od dzisiaj w kinach. Obejrzyjcie zwiastun: