Nie możecie doczekać się hucznych obchodów Nowego Roku? Wasze psy na pewno wolałyby spokój. Każdego roku tych kilka dni na przełomie grudnia i stycznia staje się prawdziwymi torturami dla tysięcy psów i innych zwierząt domowych.
Inżynierowie Forda wyszli naprzeciw temu wyzwaniu, projektując dźwiękoszczelną budę. Amerykański koncern motoryzacyjny użył tej samej technologi, która obecna jest w ich SUV-ie Edge czy w niektórych modelach słuchawek. Kojec jest nie tylko doskonale wygłuszony, ale również zaopatrzony w mikrofony wykrywające dźwięki eksplozji, co pozwala wbudowanemu wewnątrz systemowi na wysłanie w ich kierunku częstotliwości, które prawie całkowicie je neutralizują. Do wrażliwych psich uszu nie dotrą nawet wibracje dźwiękowe, ponieważ podłoga jest doskonale zamortyzowana, a po zamknięciu automatycznych drzwiczek powietrze przedostaje się do środka za pomocą dźwiękoszczelnej wentylacji.
To z pewnością najbardziej zaawansowane technologicznie legowisko, o jakim kiedykolwiek słyszał twój pies. Całości dopełnia futurystyczny design.
Ciche schronienie z pewnością przyniesie ulgę zwierzakom, ale dźwiękoszczelny kojec Forda jest na razie prototypem – zanim wejdzie do sprzedaży może minąć trochę czasu. Jak na razie, by oszczędzić stresu domowym pupilom oraz dzikim zwierzętom, a przede wszystkim, by nie zanieczyszczać (i tak już mocno nadwyrężonej) atmosfery, radzimy po prostu nie strzelać w Sylwestra.