Advertisement

Emily Ratajkowski oskarża Robina Thicke'a o molestowanie. „Instynktownie się odsunęłam"

Autor: Monika Kurek
04-10-2021
Emily Ratajkowski oskarża Robina Thicke'a o molestowanie. „Instynktownie się odsunęłam"

Przeczytaj takze

Jednym z największych hitów 2013 roku był utwór „Blurred Lines" Robina Thicke'a, rapera T.I oraz Pharrella Williamsa. Piosenka, w której wielokrotnie powtarza się fragment „Wiem, że tego chcesz" (ang. „I know you want it"), została oskarżona o gloryfikację kultury gwałtu oraz zakazana w poszczególnych klubach i kampusach uniwersyteckich. - Mam kilka piosenek, których dziś bym nie napisał ani nie zaśpiewał. Jest mi wstyd za niektóre z nich, ale musiało minąć trochę czasu, zanim do tego dojrzałem - stwierdził Williams w 2019 roku w rozmowie z magazynem GQ.
Teraz w magazynie The Sunday Times ukazał się fragment niewydanej jeszcze książki Ratajkowski „My Body", w którym gwiazda wspomina pracę na planie klipu kontrowersyjnej piosenki. Niestety, nie są to miłe wspomnienia. Modelka poinformowała, że podczas pracy na planie padła ofiarą molestowania seksualnego. Świadkiem sytuacji była reżyserka klipu, Diane Martel.

Najbardziej problematyczna piosenka dekady

- Nagle, nie wiadomo skąd, poczułam chłodne, obce ręce obejmujące od tyłu moje nagie piersi. Instynktownie się odsunęłam, spojrzałam za siebie i zobaczyłam Robina Thicke'a. Zatoczył się do tyłu, głupio się uśmiechając. Jego oczy zasłaniały okulary przeciwsłoneczne. Odwróciłam głowę i spojrzałam w ciemność. Wtedy usłyszałam łamiacy głos Diane, która krzyknęła do mnie, czy wszystko w porządku, pisze Ratajkowski w książce „My Body".
W eseju zatytułowanym „Blurred Lines" Ratajkowski wspomina, że nie miała problemu z tym, aby wystąpić topless w dwóch wersjach (ocenzurowanej i nieocenzurowanej) teledysku. Wszystko jednak zmieniło się, kiedy „pijany Thicke wrócił na plan, żeby nakręcić sceny tylko z nią". Zachowanie muzyka sprawiło, że modelka „po raz pierwszy tego dnia poczuła się naprawdę naga". Nie chciała jednak tego rozdmuchiwać. - Podniosłam podbródek, unikałam wzroku i wzruszyłam ramionami. Poczułam, że robi mi się gorąco z upokorzenia. Nie zareagowałam, a przynajmniej nie na serio. Nie zareagowałam tak, jak powinnam - wspomina.
Modelka nie mówiła wcześniej o tej sytuacji w wywiadach, ponieważ nie chciała o niej myśleć. Nie chciała także zaszkodzić reżyserce, która stworzyła na planie bezpieczną przestrzeń dla młodych, początkujących modelek. Warto podkreślić, że początkowo Ratajkowski nie chciała wystąpić w „Blurred Lines", ale przekonała ją do tego właśnie Martel.
Martel potwierdziła, że rzeczywiście doszło do takiego zdarzenia.
- Pamiętam moment, w którym złapał ją za piersi. Trzymał po jednej w każdej ręce. Stał za nią i widziałam ich z profilu. Użyłam mojego agresywnego, brooklińskiego głosu i zaczęłam krzyczeć: „Co ty, kurwa, robisz, koniec! Koniec zdjęć"! - powiedziała Martel w rozmowie z The Sunday Times.
Jak wspomina Martel, Thicke przeprosił Ratajkowski za swoje zachowanie oraz wyraził uznanie dla jej profesjonalizmu. Pomimo incydentu, Ratajkowski pozostała na planie do samego końca. Martel dodała także, że do sytuacji w ogóle by nie doszło, gdyby Thicke „był trzeźwy".
Thicke nie udzielił odpowiedzi na pytania wysłane przez dziennikarzy redakcji BBC oraz The Times i nie ustosunkował się do zarzutów Ratajkowski.
Od 2005 roku Thicke był w związku z małżeńskim z aktorką Paulą Patton. Rok po premierze klipu do „Blurred Lines" jego żona złożyła pozew o rozwód. Powodem miały być liczne zdrady muzyka.
Co ciekawe, w klipie „Blurred Lines" Martel zależało na odwróceniu dynamiki pomiędzy mężczyznami i kobietami. Zgodnie z jej zamysłem, w wideo to kobiety miały mieć przewagę nad mężczyznami. Choć muzycy o nie zabiegają, modelki ignorują ich oraz z nich kpią. Czy rzeczywiście udało jej się osiągnąć taki efekt?
- Jeden gest Robina Thicke'a przypomniał wszystkim na planie, że kobiety nie mają tutaj żadnej władzy. Jako dziewczyna tańcząca nago w klipie nie miałam absolutnie żadnej władzy. Byłam tylko manekinem, którego można wynająć -, wspomina Ratajkowski.
Premiera książki Ratajkowski „My Body" jest zaplanowana na 19 października.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement