Advertisement

Fentanyl trafił do Polski. Czy czeka nas epidemia?

25-06-2024
Fentanyl trafił do Polski. Czy czeka nas epidemia?
Oryginalnie, fentanyl miał stanowić substancję leczniczą. Opracowany w 1959 roku przez belgijskiego farmaceutę, Paula Janssena, miał nieść ukojenie osobom w szczególnie ciężkich momentach choroby.
Pomagać miało mocne działanie leku, które potrafi być nawet sto razy silniejsze od morfiny. Niestety, ze względu na swoje silne działanie, fentanyl szybko stał się obiektem zainteresowań dilerów narkotykowych. Opioid sprawia, że ludzkie ciało jest stanie spędzić kilka godzin w stanie zawieszenia, odcinając je od świata zewnętrznego. Osoby przyjmujące go przypominają zombie, stąd potoczną nazwą fentanylu stało się określenie „narkotyk zombie”.

Narkotyk z Zachodu

Władze Stanów Zjednoczonych mówią oficjalnie o epidemii fentanylu. Z różnych mediów docierają do nas obrazy „dzielnic zombie”, przypominające kadry z serialu „The Walking Dead”. Osoby uzależnione od fentanylu leżą na ulicach, pozbawieni całkowicie kontaktu ze światem. I nie mówimy tu małych, peryferyjnych miasteczkach Stanów, mówimy tu o największych miastach w kraju, m.in. Filadelfii czy Los Angeles.
Początki problemu sięgają lat 90. Koncerny farmaceutyczne zachęcały lekarzy, by ci przepisywali, masowo i bez umiaru, oparte na fentanylu silne leki przeciwbólowe. Leki przepisywane osobom w ostrej fazie choroby narkotykowej zaczęły być przepisywane osobom z bólem głowy czy zęba. Dzisiaj, każda karetka w USA w swoim wyposażeniu posiada zestaw do ratowania ludzi, którzy zażyli fentanyl.
Przedawkowanie narkotyków jest obecnie główną przyczyną śmierci Amerykanów poniżej 50. roku życia. Prawdopodobieństwo śmierci w wyniku przedawkowania narkotyków jest większe niż w wypadku samochodowym lub z powodu broni.
W ubiegłym roku ponad 112 tysięcy osób zmarło w wyniku przedawkowania, ponieważ opioidy i nielegalny fentanyl – który jest nawet 50 razy silniejszy od heroiny – wywołały największy kryzys zdrowia publicznego w historii Ameryki.

Skąd dyskusja o fentanylu w Polsce?

Ogólnopolska dyskusja na temat fentanylu rozpoczęła się od śmierci nastoletniej poznanianki. Dziewczyna zmarła w listopadzie zeszłego roku, ale dopiero teraz badania toksykologiczne wykazały przyczynę śmierci – przedawkowanie fentanylu. To pierwsza potwierdzona ofiara tego narkotyku w Polsce. Obecnie, policja prowadzi badania, by ustalić, w jaki sposób narkotyk trafił w ręce nastolatki.
Właśnie, skąd polscy dilerzy biorą fentanyl? Narkotyk zdobywają poprzez fałszywe recepty lub kradzież leków, które zawierają opioid. W ostatnim czasie systematycznie wzrasta liczba wystawiania pełnopłatnych recept na leki opioidowe. Wystawiane są przez strony internetowe, bez jakiegokolwiek zbadania pacjenta. Ministerstwo Zdrowia podjęło już w tej sprawie decyzję – 17 czerwca został wprowadzony system monitorowania wystawiania i realizacji recept na opioidy, w szczególności na fentanyl.
Od początku tego roku Główny Inspektorat Sanitarny miał zanotować 48 przypadków zatruć fentanylem w Polsce. Może się wydawać, że to tylko 48 zatruć. Przecież w Stanach Zjednoczonych w ubiegłym roku z powodu przedawkowania fentanylu zmarło 112 tysięcy osób. Mimo że polska skala jest o wiele mniejsza, nie oznacza to, że szkodliwość fentanylu jest zmniejszona. Nadal mówimy tu o niezwykle silnym narkotyku. Zażywanie fentanylu, nie w celach leczniczych a odurzających, to balansowanie między życiem a śmiercią.
Choć jest to produkt ciągle niszowy w nielegalnym obrocie, trzeba podkreślić, że jest to jedna z najbardziej śmiercionośnych substancji. Już sama jej obecność na nielegalnym rynku, choćby znikoma, powoduje ogromne ryzyko, zagrożenie dla życia i zdrowia ludzkiego, w rozmowie z Onetem, przekazał nadkomisarz Piotr Woźniak, ekspert poznańskiego Centralnego Biura Śledczego Policji.
tekst: Olga Koczuk
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement