Stoimy więc w obliczu fenomenu społecznego, który przypomina trochę barokowy vanitas – pośród nieograniczonego dostępu do kontaktów międzyludzkich, młodzi ludzie wybierają odosobnienie, które niegdyś kojarzyło się z monastycznym poświęceniem lub społecznym wykluczeniem. Dziś jest to świadoma decyzja, osobliwy akt sprzeciwu wobec kultury natychmiastowej gratyfikacji.
Celibat jako forma samostanowienia
„Istnieje wiele powodów, dla których znaczna liczba młodych ludzi świadomie rezygnuje z seksu i randkowania – niektóre pozytywne, inne mniej”, wyjaśnia dr Natasha McKeever, wykładowczyni etyki stosowanej na Uniwersytecie w Leeds i dyrektorka uniwersyteckiego Centrum Miłości, Seksu i Związków.
Za tą decyzją stoi złożona architektura motywacji, która wymyka się prostym kategoriom. Z jednej strony, jak zauważa McKeever, młodzi ludzie piją mniej alkoholu, co może ograniczać przypadkowy seks, którego później żałują. Priorytetowo traktują przyjaźnie, kariery i edukację. Z drugiej strony, w epoce Tindera i Bumble, randkowanie dla wielu straciło autentyzm – stało się mechanicznym przesuwaniem palcem po szklanych powierzchniach, które paradoksalnie oddala od prawdziwej intymności.
W czasie permanentnej niepewności ekonomicznej, politycznej i środowiskowej, sama idea randkowania może wydawać się luksusem, na który nie każdy może sobie pozwolić – emocjonalnie lub praktycznie.
„Osoby mogą zmieniać swoje priorytety, szukając stabilności i komfortu w niepewnych czasach, zamiast wchodzić w nieco nieprzewidywalny świat intymnych relacji”, sugeruje terapeutka i autorka Eloise Skinner.
Powrót po przerwie
Ale co, gdy po długim okresie dobrowolnej abstynencji – być może latach – pojawia się pragnienie powrotu do społecznego, intymnego życia? Ponowne zanurzenie się w świecie randek może przypominać wkroczenie do obcego kraju bez znajomości lokalnego języka.
„Nie spiesz się”, radzi dr McKeever. Zamiast rzucać się na głęboką wodę, warto najpierw zrozumieć własne motywacje. Czy czujesz się zmuszony do zakończenia postu z powodu presji społecznej? Czy to zazdrość wywołana widokiem byłego partnera z nową osobą? A może faktycznie czujesz się gotowy na nową relację po przepracowaniu starych ran?
Samo pragnienie powrotu do randkowania i seksu, to dopiero początek podróży. Kolejnym krokiem jest rozpoznanie własnych pragnień, które determinują wybór odpowiednich partnerów. Jeśli szukasz przestrzeni do eksploracji seksualności, warto rozważyć platformy takie jak Feeld lub wydarzenia dedykowane. Jeśli marzysz o stabilnym związku, skup się na osobach, które również są gotowe na zobowiązanie – by uniknąć przedłużających się sytuacji zawieszenia, które pozostawiają emocjonalne blizny.
Istnieje dziś wiele aplikacji randkowych dostosowanych do różnych preferencji i typów osobowości. Jednak randkowanie nie musi oznaczać scrollowania przez niekończące się profile. Dla tych, którzy wolą tradycyjne metody, wydarzenia randkowe w realnym świecie przeżywają renesans.
„Bycie sparowanym przez wspólnych znajomych często może być najlepszym sposobem na poznanie kogoś”, zauważa dr McKeever.
Ta metoda, niegdyś dominująca, dziś wydaje się niemal wywrotowa w swojej prostocie i skuteczności. Można nawet rozważyć, czy wśród istniejących przyjaciół nie ma potencjału na romantyczną lub seksualną relację – co było normą przed erą aplikacji randkowych.
Komunikacja jako waluta intymności
Kiedy już spotkasz kogoś interesującego, szczerość staje się kluczem do udanej relacji. Nie ma potrzeby robienia wielkiej sprawy z przerwy w randkowaniu – to nie jest nic nadzwyczajnego – ale otwarcie komunikując swoje doświadczenie, zmniejszasz ryzyko nieporozumień.
„Niewiele może zastąpić jasną, szczerą i otwartą komunikację”, podkreśla dr McKeever.
Z drugiej strony, jeśli randkujesz z osobą, która wraca po długiej przerwie, stworzenie atmosfery bezpieczeństwa i akceptacji staje się aktem etycznej troski.
„Pytanie partnera o doświadczenia, preferencje i pragnienia może pomóc zrozumieć jego perspektywę, a także często ma dodatkową korzyść w postaci budowania głębszego zaufania i więzi”, wyjaśnia Skinner.
Może warto również zwolnić tempo – dać związkowi czas i przestrzeń do rozwoju, ufając, że jeśli ty i twój partner macie trwałą więź, nie trzeba się spieszyć. W epoce natychmiastowej gratyfikacji, cierpliwość staje się formą radykalnej intymności – rzadkim darem w świecie, który nieustannie pędzi naprzód.