„Ogród przy plebanii w Nuenen wiosną” był jedynym przedmiotem, jaki został skradziony. Obraz nie był własnością Singera Larena, lecz został wypożyczony z Groninger Muzeum. Był jedynym obrazem van Gogha w kolekcji Groninger Muzeum. Jego szacowana wartość to ok. 3,6 mln euro.
139-letni skradziony obraz został przekazany Brandowi w torbie Ikea. Był owinięty folią bąbelkową oraz zakrwawioną poszewką na poduszkę. Mężczyzna, który przekazał Brandowi obraz, przeprosił za krew i wyjaśnił, że wcześniej skaleczył się w rękę. „Przekazanie dzieła zostało zorganizowane we współpracy z holenderską policją i wiedzieliśmy, że ten mężczyzna nie był zaangażowany w kradzież” – przekazał Arthur Brand w rozmowie z BBC. Brand ciężko zapracował na swoją reputację „Indiana Jonesa świata sztuki” – mężczyzna pomagał w odzyskaniu dzieł Picassa, Oscara Wilde’a czy Dalego.
W 2021 roku 59-letni Nils M został skazany na 8 lat więzienia za kradzieże dzieł sztuki, w tym za kradzież „Ogrodu przy plebanii w Nuenen wiosną”. Kilka miesięcy po zniknięciu van Gogha z muzeum Leerdam, niedaleko Utrecht, skradziono obraz Franka Halsa. W obu miejscach znaleziono DNA Nilsa M. Zatrzymano nie tylko Nilsa M, ale także Petera Roya K, który miał zlecić kradzież w nadziei, że Van Gogh pomoże mu uzyskać niższą karę. Pomimo tego nie udało się ustalić, gdzie znajduje się obraz.
Na przestrzeni lat obraz stał się „gorącym ziemniakiem” i wielokrotnie był przekazywany z rąk do rąk w półświatku przestępczym. Ostatecznie do Branda zgłosił się mężczyzna, który zaoferował, że przekaże mu obraz, ponieważ „bycie w jego posiadaniu stało się prawdziwym utrapieniem”. Do przekazania doszło w domu Branda.
Po przekazaniu obrazu dzieło zweryfikował dyrektor Muzeum Groninger, który czekał w pobliskim barze. Obecnie dzieło znajduje się w rękach specjalistów z Muzeum Van Gogha, którzy go odrestaurowują. Dyrektor Groninger zapowiedział, że więcej nie wypożyczy obrazu, ponieważ jest zbyt straumatyzowany tym, co się wydarzyło.