W filmie „Przemoc w białych rękawiczkach" Tomasza Wasilewskiego („Płynące wieżowce", „Zjednoczone stany miłości"), którego akcja dzieje się w restauracji, bohater grany przez Marcina Miodka („Miłość jest wszystkim") jest na kolacji ze swoją partnerką oraz dwójką przyjaciół. Akcja zaczyna się po jego powrocie z łazienki. Partnerka bohatera wypytuje, co zajęłu mu tyle czasu, na co ten odpowiada, że nic. – Nic? Nic tyle czasu robiłeś? Szkoda, że za to nie płacą – dogryza.
Chwilę później wytyka swojemu chłopakowi, że „znowu będzie jadł zimne" i bez żadnego powodu krytykuje go za to, że pocą mu się ręce. – Ręce ci się znowu pocą, to jest obrzydliwe. Wyobrażasz sobie, że ktoś taki cię dotyka? (...) No nie no, ale nie wszystkim się pocą. Musisz coś z tym zrobić, po prostu – komentuje Sytuacja szybko eskaluje i padają słowa takie jak „idiota" czy „debil".
„- Wszystko okej? Potrzebujesz pomocy? Jest taka strona, na której jest numer telefonu. Są ludzie, specjaliści, którzy mogą pomóc”, mówi bohater grany przez Jakuba Gierszała, gdy panie wychodza na papierosa.
Oprócz Miodka w obsadzie znajdują się również Jakub Gierszał, Marta Nieradkiewicz i Marta Ścisłowicz. Za produkcję odpowiada Watchout Studio, a zdjęcia po raz drugi w kampanii Linii Pomocy SEXED.pl przygotował Michał Englert. Film Wasilewskiego pokazuje przemoc w związku poprzez poniżanie.
Jak wyjaśniają twórcy kampanii, przemoc w Polsce jest bardzo powszechnym zjawiskiem i często kojarzy się z przemocą fizyczną lub sytuacjami zagrażającymi życiu. Ze statystyk policyjnych wynika, że rocznie mamy w Polsce ponad 85 tys ofiar przemocy w rodziny! Właśnie dlatego celem kampanii SEXED.pl jest wyczulenie odbiorców na pierwsze symptomy przemocy oraz zachęcenie ich do reagowania, gdy komuś dzieje się krzywda.