NSA oddalił skargę Jakuba i Dawida, ale mężczyźni nie mają wątpliwości, że mamy do czynienia z historycznym wyrokiem. „W sprawie legalizacji naszego małżeństwa po pięciu latach dotarliśmy do najwyższej instancji w Polsce – Naczelnego Sądu Administracyjnego. Podczas rozprawy po raz pierwszy NSA stwierdził jednoznacznie – nasza KONSTYTUCJA nie zabrania małżeństw osób tej samej płci. To historyczne słowa obalające mit powtarzany przez prawą stronę od lat. Dziś sąd rozprawił się z tym kłamstwem ostatecznie” – napisali na swoim profilu na Facebooku.
Oczywiście cała sprawa ma wymiar symboliczny, ponieważ Jakub i Dawid nie otrzymają polskiego aktu małżeństwa. Para podkreśla, że decyzja sądu jest kluczowa dla sporu o rolę Konstytucji w legalizacji małżeństw jednopłciowych. „Także jeśli kiedykolwiek usłyszycie Ziobrę, Czarnka, Pawłowicz, albo Ziemkiewicza mówiących, że nasza Konstytucja zabrania małżeństw jednopłciowych, to wiedzcie, że kłamią. Od dziś mamy to na piśmie: skarga kasacyjna Dawida Maksymiliana Mycka i Jakuba Arkadiusza Kwiecińskiego o sygnaturze akt II OSK 2376/19” – podsumowują.
W rozmowie z portalem vibez.pl pełnomocnik mężczyzn zdradził, że Dawid i Jakub planują zaskarżyć Polskę do Europejskiego Trybunału Człowieka w Strasburgu.
Post Jakuba i Dawida odbił się szerokim echem w sieci i wywołał lawinę komentarzy. Para uważa wyrok sądu za przełomowy. Nie brakuje jednak głosów sceptycznych. Sąd przyznał, że w konstytucji nie ma takiego zapisu, ale legalizacja małżeństw jednopłciowych wymagałaby zmiany ustawy, na co przecież nie możemy obecnie liczyć. Warto przypomnieć, że art. 1 par. 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego mówi, że „małżeństwo zostaje zawarte, gdy mężczyzna i kobieta jednocześnie obecni złożą przed kierownikiem urzędu stanu cywilnego oświadczenia, że wstępują ze sobą w związek małżeński”.