Advertisement

Emily Ratajkowski nie wierzy w istnienie ludzi heteroseksualnych

Autor: Monika Kurek
02-11-2022
Emily Ratajkowski nie wierzy w istnienie ludzi heteroseksualnych
Od dziewczyny z klipu „Blurred Lines” do aktywistki i feministki. Emily Ratajkowski przebyła długą drogę do miejsca, w którym jest dziś.
Supermodelka, trendesetterka, influencerka autorka bestsellera „My Body”, matka. W wywiadzie okładkowym Ratajkowski, gwiazda listopadowa wydania „Harper's Bazaar”, opowiedziała o kulisach powstawania swojego nowego podcastu „High Low with EmRata”, który wystartował wraz z początkiem miesiąca. Gwiazda opisuje go jako połączenie podcastu „Call Her Daddy” oraz talk show „Fresh Air”. „Będę mówić o seksie, byciu milenialsem i innych takich, a jednocześnie, miejmy nadzieję, zachowując przy tym elokwencję i charyzmę Terry Gross” – wyjaśniła.
Ratajkowski będzie wypuszczać dwa odcinki tygodniowo, a osoby, które wykupią subskrypcję otrzymają jeden odcinek dodatkowo. Modelka zaplanowała wywiady z róznymi gośćmi, a także cykl „EmRata Asks”, w którym będzie odpowiadać na postawione przez siebie pytania. „Czy możesz zrobić sobie operację plastyczną i być feministką?” – pyta Ratajkowski w jednym z odcinków. W każdym epizodzie modelka zmierzy się z innym zagadnieniem.
Podczas wywiadu padło pytanie o filmik, który rozpoczął plotki na temat biseksualności Ratajkowski. Widzimy na nim użytkowniczkę TikToka, która mówi: „Jeśli identyfikujesz się jako osoba biseksualna, to czy posiadasz zieloną aksamitną, sofę?”. Następnie kamera pokazuje Ratajkowski, która siedzi na wielkiej, zielonej kanapie i uśmiecha się tajemniczo. Wiele osób zinterpertowało filmik jako coming out modelki.
„Myślę, że seksualność jest płynna. Nie wierzę w istnienie ludzi heteroseksualnych. Moja przyjaciółka przyszła mnie odwiedzić i mówi: »Laska, widziałaś ten trend z zieloną kanapą?«. Śmiała sie ze mnie, ponieważ moja zielona kanapa jest ogromna. Chcę móc bawić się tym, jak prezentuje się światu bez poczucia, że jestem dobrą lub złą feministką. Jeśli nie chcesz, abym była częscią twojego klubu, to nie chcę do niego należeć. Nie szkodzi!”, powiedziała w rozmowie z „Harper's Bazaar”.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement