Kafarnaum doczekał się aż piętnastominutowych owacji na Lazurowym Wybrzeżu, nie pozostawiając nikogo obojętnym. Nadine Lebaki stworzyła obraz o potężnym ładunku emocjonalnym, który jednocześnie wstrząsa, pochłania i doprowadza do łez. To przede wszystkim zasługa dwunastoletniego chłopca odgrywającego główną rolę. Zejn jest mieszkańcem bejruckich slumsów, który pozywa swoich rodziców za to, że nie mogli mu zapewnić godnego życia. W filmie bardzo wyraźnie widać społeczne i ekonomiczne nierówności, których ofiarami są setki dzieci plątających się bez celu po ulicach. Zejn, choć ma zaledwie 12 lat, odczuwa silny gniew wobec zastanych warunków, który w dodatku potrafi bardzo świadomie wyrazić. Chłopiec staje przed sądem, opowiada swoją historię, przywołuje dramatyczne wspomnienia, stawiając widza przed wyborem - czy zostać jego obrońcą, czy oskarżycielem. Bo intensywność Kafarnaum nie pozwala mu zdystansować się od sprawy. Rzadko spotykamy się z tak ogromną siłą i determinacją dziecka walczącego w pojedynkę o lepsze życie dla siebie i swoich rówieśników. Film trafi do kin 22 lutego.