Kim przyleciała wraz z Andym Nguyenem do Polski w 1990 roku, by dekadę później ujawnić się nam w pełnej okazałości. Przez prawie dwadzieścia lat wystąpiła ponad tysiąc pięćset razy, prezentując niemal dwieście utworów. Tchnęła nowe życie w postaci Violetty Villas, Hanki Ordonówny, Beaty Kozidrak oraz ikony stolicy – Syrenki. Wszystko z autorskim, sięgającym do wietnamskich korzeni, twistem. Choć Andy dosięgnął dzięki swemu talentowi wyżyn, nigdy nie przestał być ciepłym i serdecznym, jak wspominają go przyjaciele i współpracownicy, człowiekiem. Współpracował między innymi z Kampanią Przeciw Homofobii, Miłość Nie Wyklucza. W 2020 roku Kim prowadziła LGBT+ Film Festiwal.
Setki godzin przygotowań kostiumów i charakteryzacji zaowocowały garderobą obejmującą siedemset własnoręcznie szytych kreacji, sześćdziesiąt par butów i kilkadziesiąt peruk, które po śmierci Andy’ego trafiły pod opiekę jego wieloletniego partnera – Remigiusza Szeląga.
„Byłoby wspaniale, gdyby znalazł się sposób na pokazanie ich szerszemu gronu osób – pamięć po drag queen Kim Lee nigdy nie może zaginąć w naszej społeczności”, mówił w wywiadzie udzielonym magazynowi „Replika”.
Wystawa obejmuje te i wiele innych artefaktów związanych z życiem i działalnością najsłynniejszej warszawskiej drag queen, w tym fotografie oraz filmy dokumentujące jej karierę. Ponadto program towarzyszący ekspozycji obejmować będzie pokazy filmowe, spotkania i warsztaty pod patronatem Stowarzyszenia Lambda Warszawa.
tekst: Antonina Mierzejewska