Advertisement

Polska agencja hejtowana za wprowadzenie urlopu menstruacyjnego

15-02-2023
Polska agencja hejtowana za wprowadzenie urlopu menstruacyjnego
W styczniu zeszłego roku krakowska agencja reklamowa wprowadziła płatny urlop menstruacyjny. Po roku podzieliła się pozytywnymi efektami tej zmiany, a w sieci zawrzało od negatywnych komentarzy.
Agencja More Bananas już rok temu pochwaliła się wieścią o wprowadzeniu nowej polityki firmy, która pozwala osobom menstruującym na jeden dzień wolnego w ciągu miesiąca. Urlop menstruacyjny daje możliwość skorzystania z jednego dnia wolnego bez utraty urlopu wypoczynkowego. Skorzystanie z urlopu jest proste i nie wymaga żadnych formalności — wystarczy rano zgłosić nieobecność. Niewykorzystanie urlopu nie ma ekwiwalentu i nie przechodzi również na kolejny miesiąc. Wprowadzona zasada była poprzedzona głosowaniem wszystkich pracowników i nikt nie zgłosił sprzeciwu.

W trosce o dobro pracowników

Pracownicy twierdzą, że dzięki inicjatywie odczuwają duży komfort psychiczny. Jeśli danego dnia bóle miesiączkowe są wyjątkowo nieznośne, można skorzystać z urlopu menstruacyjnego. Bez wstydu i bez oceniana.
Gdy More Bananas zamieściło na Facebooku post podsumowujący projekt, na agencję wylał się hejt. „O kurde... wystarczy, że przez jeden dzień będę identyfikował się jak kobieta, powiem, że mam menstruację i dostanę urlop!”, „Fajna dyskryminacja. Ciekawe, jakiej płci są osoby, które nadrabiają straty w firmie za te „osoby menstruacyjne”, „Potem facet tyra do 67 roku życia, żeby debile się mogli bawić”, „I znowu kolejne przywileje, a potem narzekają, że mniej zarabiają. I dobrze, bo są mniej opłacalne dla pracodawcy” - to tylko niektóre komentarze. Bardzo często przewijało się również pytanie: „Czemu nie wprowadziliście urlopów masturbacyjnych?”.
Agencja jednak się tym nie przejmuje i dalej robi swoje. Jak podkreśla, wprowadzenie urlopu menstruacyjnego nie wpłynęło negatywnie na jakość pracy.
Czy wprowadzanie takiego urlopu tylko dla osób menstruujących jest sprawiedliwe? Jak najbardziej tak! Po równo nie zawsze znaczy sprawiedliwie. Ponadto, jeżeli ktoś się źle czuje — i nie menstruuje — wystarczy porozmawiać jak człowiek z człowiekiem [...]. Dbamy o dobro pracowników niezależnie od stanu jajników [...]. Absencja pracownika nie wpływa na pracę agencji. Da się to po ludzku poukładać, podsumowuje Anna Ledwoń-Blacha, creative owner.
Tekst: Marta Kaczyńska
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement