Pierwszy tego rodzaju raport opublikowano w lipcu na łamach „The Lancet Planetary Health". Jak podaje „Vice", powstawały już badania, które mierzyły wpływ ekstremalnie gorących i zimnych temperatur na globalne zdrowie, jednak nowy materiał badał te zależności w XXI wieku, kiedy to co dekadę temperatura podnosi się o 0,26°C.
Raport opracował zespół pod dowództwem profesora Yuming Guo, doktora Shanshan Li i doktora Qi Zhao z uniwersytetów Monash oraz Shandong w Chinach. Profesor Guo stwierdził, że okres pomiędzy 2000 a 2019 był najgorętszym okresem od epoki przed rewolucją przemysłową.
W badaniach padają niepokojące statystyki: jak można się dowiedzieć, według naukowców aż 9,43% corocznych śmierci na całym świecie może być spowodowane przez mrozy i upały, co oznacza, że rocznie 5 milionów osób umiera przez temperaturę. Większość tych zgonów spowodowana jest mrozami. Profesor Guo stwierdził, że w przeciągu kilku lat globalne ocieplenie może nieznacznie obniżyć liczbę śmierci spowodowanych temperaturami, ponieważ zmniejszą się liczby zgonów spowodowanych przez mróz, jednak długoterminowo ocieplenie klimatu zwiększy śmiertelność, ponieważ temperatury będą ciągle rosnąć.
To przełomowe badania, ponieważ wcześniej skupiano się tylko na jednym kraju lub regionie. Tym razem, naukowcy użyli danych aż z 43 państw znajdujących się na pięciu kontynentach. Kraje te zostały dobrane w ten sposób, żeby różniły je klimat, sytuacja socjoekonomiczna i demograficzna oraz infrastruktura i ochrona zdrowia.