Advertisement

Kupiła na wyprzedaży rzeźbę za 35 dolarów. Okazało się, że to zaginione dzieło sztuki

Autor: Monika Kurek
09-05-2022
Kupiła na wyprzedaży rzeźbę za 35 dolarów. Okazało się, że to zaginione dzieło sztuki
W 2018 roku kolekcjonerka sztuki i właścicielka sklepu w Austin Laura Young robiła zakupy w second handzie Goodwill w Teksasie. W trakcie polowania na perełki natknęła się na marmurowe popiersie. Jego cena wynosiła niecałe 35 dolarów. Teraz okazało się, że tajemnicze popiersie jest zaginionym dziełem sztuki pochodzącym ze starożytnego Rzymu.

Przeczytaj takze

Popiersie od razu przykuło uwagę Laury Young. Wyglądało bardzo staro i było bardzo ciężkie. Ważyło ponad 50 kilogramów! Choć kobieta podejrzewała, że ma do czynienia z czymś wyjątkowym, nie mogła wiedzieć, że jest to bezcenne dzieło, które pochodzi sprzed 2 tysięcy lat.

Niezapomniane zakupy

Po prostu szukałam czegoś, co wydałoby mi się interesujące. To była wyprzedaż i jego cena wynosiła 34,99 dolarów. Nie istniał żaden powód, dla którego miałabym go nie kupić, wyjaśniła kolekcjonerka dziennikarzom CNN.
Laura Young zajmuje się antykami od 2011 roku. Od razu zwróciła uwagę na cenę popiersia, która była dość wysoka jak na sklep Goodwill. Po dokonaniu zakupu Young uznała, że musi dowiedzieć się o nim czegoś więcej. Bardzo szybko okazało się jednak, że nie jest to wcale takie proste.
Chociaż Young szukała informacji w wielu źródłach, dopiero konsultantce londyńskiego domu aukcyjnego Sotheby's udało się ustalić, że popiersie pochodzi z przełomu I wieku p.n.e i I wieku n.e. Niegdyś należało ono do prywatnej kolekcji króla Bawarii Ludwika I Wittelsbacha.
Widać je na zdjęciach z 1930 roku, które przedstawiają wnętrza jego posiadłości w Aschaffenburgu zbudowanej w połowie XIX wieku na wzór pompejańskiej willi ze Starożytnego Rzymu. Budynek został zbombardowany podczas II wojny światowej i przypuszcza się, że posąg został zrabowany przez sojuszniczych żołnierzy (najprawdopodobniej amerykańskich).
Nie udało się natomiast ustalić, kogo przedstawia popiersie. Istnieją podejrzenia, że jest to Sekstus Pompejusz, czyli syn Pompejusza Wielkiego, który został pokonany przez Juliusza Ceza w wojnie domowej. Według innej teorii popiersie przedstawia Druzusa Starszego, rzymskiego wodza oraz brata cesarza Tyberiusza.

Długi powrót do domu

Kolekcjonerka długo zastanawiała się, co począć z tą niecodzienną zdobyczą. Na początku chciała sprzedać rzeźbę lecz jej prawnik stwierdził, że nie jest to najlepszy pomysł. – Amerykańskie prawo nie pozwala na przeniesienie prawa własności w przypadku kradzieży – ocenił Leila Amineddoleh w rozmowie z portalem Art Newspaper. Finalnie Young i Amindeddoleh postanowili skontaktować się z bawarskim rządem, aby ustalić szczegóły powrotu popiersia do Niemiec.
Był ukryty przez 70 czy 80 lat. Myślę, że zasługuje na to, aby był podziwiany i badany, powiedziała Young w rozmowie z portalem NCB News.
Jako, że Young zależało na tym, żeby pokazać najpierw pokazać rzeźbę w swoim rodzinnym stanie, do maja 2023 roku będzie można oglądać ją w Muzeum Sztuki w Sam Antonio. Natępnie zostanie przetransportowana Niemiec oraz Pompejanum.
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement