Advertisement

Kupując te piękne poduszki, pomagasz kobietom w Syrii. Przedstawiamy Sabbarę

17-03-2021
Kupując te piękne poduszki, pomagasz kobietom w Syrii. Przedstawiamy Sabbarę

Przeczytaj takze

Oto poduszki wpisujące się w wyobrażenie o miejskiej elegancji i jednocześnie nawiązujące do konfliktów w Syrii. W jaki sposób? Otóż to nie są zwyczajne poduszki! Powstały dzięki pracy rąk kobiet z obozu dla uchodźców w Libanie. Wszystko dzięki Sabbarze, czyli organizacji aktywizującej Syryjki, które poprzez tradycyjną sztukę haftu znalazły kreatywny sposób na pokonanie traumy oraz... na biznes.
Właśnie tak narodziła się Sabbara – inicjatywa zrzeszająca najbardziej potrzebujące kobiety w Syrii i przywracająca im nadzieję, godność oraz zatrudnienie. Uczenie Syryjek rękodzieła zaczęło się w Bejrucie, jako forma terapii, lecz z czasem na prace – wyszywane poduszki, torebki i szale – pojawił się popyt.
– „Zauważyłyśmy, że kobiety uwielbiają je wykonywać – to zarówno medytacja, jak i praca, z której mogą być naprawdę dumne, stwierdziła Itab Azzam, współzałożycielka Sabbary, w rozmowie z serwisem madaboutthehouse.
Podkreśla, że chociaż obecnie Syria kojarzy się głównie z wojną i przemocą, kiedyś znajdowała się w samym sercu Wielkiego Jedwabnego Szlaku, łączącego kulturę wschodnią i zachodnią. Nazwa stolicy kraju, Damaszek, pochodzi nawet od przepięknych tkanin, które były tam wyrabiane. Sabbara nawiązała do tego historycznego dorobku, by pomóc kobietom, które straciły wszystko w wyniku konfliktów zbrojnych.

Wyhaftować wolność

Pomysłodawczynie projektu zorganizowały sieć kilkudziesięciu kobiet, wysłały im materiały, a w przesyłce zwrotnej otrzymały gotowe produkty. Ich podopieczne stanowią prawdziwy miks – niektóre pragnęły zostać nauczycielkami lub lekarzami, inne nie potrafią pisać ani czytać lub bardzo wcześnie stały się żonami... i wdowami (w wielu przypadkach ich mężowie stracili życie w walkach zbrojnych). Kobiety w obozach dla uchodźców walczą z olbrzymim bezrobociem i dyskryminacją. Choć ich pierwotne życiowe plany legły w gruzach – nie poddały się. Sztuki tkactwa uczyły się na telefonach i z filmików instruktażowych, które znalazły na You Tubie. Fundatorkom zależało, by Syryjki mogły wykonywać pracę zdalnie i swobodnie godzić ją z domowymi obowiązkami oraz opieką nad dziećmi.
Niezwykle istotnym elementem przedsięwzięcia jest tworzenie przedmiotów łączących w sobie wysoką jakość rękodzieła i nowoczesną interpretację tradycyjnych wzorów, które sprawdzą się w europejskich wnętrzach.
– „Nie istnieje nic piękniejszego niż ptak. Ptaki reprezentują wolność. Latają gdziekolwiek zechcą i lądują na dowolnej gałęzi, w którymkolwiek kraju. My również mogłybyśmy odlecieć gdziekolwiek nam się podoba i wylądować tam, gdzie będzie nieco barwniej. Wyszywamy ptaki tak wielobarwne, jak tylko potrafimy, by były pełne życia i pełne duszy. Naszych dusz, powiedziała Nour, uczestniczka projektu z jednego z obozów dla uchodźców, zdradzając wizję artystyczną stojącą za jednym z haftów.
Obecnie prace można zakupić wyłącznie na stronie internetowej www.sabbara.org. Twórczynie planują wkrótce rozszerzyć swoją działalności także o inne, bardziej powszechne, kanały dystrybucji.
Tak wyglądają przykładowe poduszki, torby i inne produkty wyszywane przez uchodźczynie z Syrii:
/tekst: Aleksandra Adamiak/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement