Jak czytamy w raporcie, długość życia mężczyzn wynosiła w 2021 r. 71,75 roku, co oznacza, że była krótsza o 2,3 roku niż w 2019 r. W przypadku kobiet było to 79,68 roku, co daje nam wynik mniejszy o 2,1 roku w porównaniu do danych z 2019 r.
„Pandemia COVID-19 spowodowała w latach 2020-2021 niespotykane w okresie powojennym skrócenie długości życia ludności Polski”, zauważają autorzy raportu.
Zróżnicowanie ze względu na województwo i płeć
Miejsce zamieszkania jest jednym z czynników różnicujących dane. Największemu skróceniu uległa długość życia kobiet zamieszkujących województwo łódzkie. W 2020 roku to właśnie tam długość życia była krótsza o 1,7 roku w porównaniu z 2019 r. Zdecydowanie bardziej optymistyczne wieści płyną z województwa zachodniopomorskiego – to tam długość życia kobiet w 2020 r. skróciła się tylko o 0,6 roku. Obserwując kobiece statystyki, śmiało można wyciągnąć wniosek, że w skali krajowej obszar zachodniopomorski to najbardziej długowieczny region naszego kraju.
Jeśli chodzi o mężczyzn, w 2020 r. najbardziej skróciła się długość ich życia w województwie świętokrzyskim (o 2,3 roku). 2021 r. przyniósł nam jeszcze gorsze dane – w przypadku województwa podlaskiego długość życia mężczyzn spadła aż o 3,6 roku. Najlepsze statystyki możemy zaobserwować w województwie lubelskim (spadek długości życia o 1,2 roku w 2020 r.) i małopolskim (tam zaobserwowaną wydłużoną długość życia o 2 lata).
Wielkość miasta ma znaczenie?
Z badań przeprowadzonych przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego wynika, że w dużych miastach kobiety żyją o prawie 2 lata dłużej (a dokładniej 1,9 roku), niż mieszkanki mniejszych miejscowości. W przypadku mężczyzn różnica ta jest jeszcze większa i mówi o niemalże 3 lata krótszym życiu (a dokładniej 2,6 roku) w przypadku osób zamieszkujących mniejsze miejscowości.
„W najmniej korzystnej sytuacji zdrowotnej są mieszkańcy najmniejszych miasteczek poniżej 5 tys. ludności, których przeciętna długość życia jest najkrótsza, natomiast najdłużej żyją mieszkańcy największych miast powyżej 500 tys. mieszkańców”, zauważają autorzy raportu.
Jak możemy przeczytać w raporcie, największą odnotowaną długość życia w latach 2020-2021 obserwujemy wśród mieszkańców i mieszkanek Sopotu (w przypadku kobiet było to 78,4 roku, a mężczyzn 83,2 roku). Najkrótszą długość życia mężczyzn odnotowano w powiecie makowskim (województwo mazowieckie) i wyniosła ona zaledwie 68.9 roku. W przypadku kobiet najkrócej żyły mieszkanki Chorzowa – 77 lat.
Winny chromosom Y?
Okres pandemiczny rządził się swoimi prawami i bez dwóch zdań miał on wpływ zarówno na długość, jak i jakość życia mieszkańców Polski. Analizując dane, które co kilka lat pojawiają się w sferze publicznej, możemy zauważyć, że mężczyźni żyją zdecydowanie krócej od kobiet.
Sprawie przyjrzał się prof. Kenneth Walsh z Uniwersytetu Wirginii. Z jego badań wynika, że krótsze życie mężczyzn może być spowodowane stopniową utratą chromosomu Y, co prowadzi do stopniowego włóknienia tkanek serca i wcześniejszej (niż w przypadku kobiet) śmierci. Trzy kolejne badania przeprowadzone na myszach, potwierdziły powiązanie męskiego chromosomu Y z występowaniem chorób układu krążenia i niewydolności sercowej. Najnowsze odkrycie jest dość przełomowe i może przyczynić się do walki z coraz krótszym życiem mężczyzn. Jak sugeruje prof. Kenneth Welsh, pomocny może stać się w tym m.in. lek Pirfenidon, który dotychczas był stosowany w leczeniu stanów zwłóknieniowych płuc.
Źródło: pzh.gov.pl, tvn24.pl
tekst: Michalina Szczęsna
