Advertisement

Nadchodzi kolejny film z Bartoszem Bielenią w roli głównej. Zakończono zdjęcia do „Prime Time”

26-08-2020
Nadchodzi kolejny film z Bartoszem Bielenią w roli głównej. Zakończono zdjęcia do „Prime Time”

Przeczytaj takze

Bartosz Bielenia, bohater okładki ostatniego wydania naszego magazynu, zdobył już uznanie krytyków dzięki roli w nominowanym do Oscara filmie „Boże Ciało” Jana Komasy. Czym zaskoczy nas tym razem? Aktor wcielił się w główną rolę w najnowszym filmie Watchout Studio zatytułowanym „Prime Time”. Ostatni klaps na planie padł 24 sierpnia 2020, a premiera planowana jest na przyszłą jesień. Już nie możemy się doczekać.

Sylwester '99

Można powiedzieć, że tematem filmu jest bunt i rebelia ubiegłych dekad. Akcja filmu „Prime Time" rozgrywa się w sylwestra 1999 roku. Uzbrojony Sebastian (Bartosz Bielenia) dostaje się do studia telewizyjnego. Bierze dwoje zakładników: prezenterkę (Magdalena Popławska) i ochroniarza (Andrzej Kłak). Ich życie pozostanie w rękach chłopaka, dopóki stacja nie spełni jego żądania i nie pozwoli mu wejść na wizję podczas największej oglądalności. „Prime Time" to dramat psychologiczny, którego fabuła zamyka się w jedności miejsca, czasu i akcji. Bartosz Bielenia wspólnie z Magdaleną Popławską („53 wojny", „Atak Paniki") oraz Andrzejem Kłakiem („Artyści") tworzą filmowe trio, wokół którego koncentruje się cała opowiadana historia.
– „Prime Time" to fantazja o buncie i rebelii. Tuż przed eksplozją internetu i narodzinami YouTube, wielokrotnie dochodziło do prób wtargnięcia na anteny telewizyjne na całym świecie. Choć „Prime Time" nie jest rekonstrukcją żadnego z nich, odnaleźliśmy w tych wydarzeniach dramaturgiczny silnik do opowiedzenia naszej historii oraz szansę na stworzenie nietuzinkowego bohatera – powiedział Jakub Piątek, reżyser filmu.
fot. Tomasz Kaczor/Watchout Studio

Debiut

„Prime Time" to debiut reżyserski Jakuba Piątka, który na swoim koncie ma nagradzane filmy dokumentalne i krótkometrażowe („Users", „Matka"). Realizacja produkcji z pewnością nie była łatwa, głównie ze względu na pandemię i wykorzystanie w filmie przestarzałej już technologii telewizyjnej. Scenariusz, przygotowany przez reżysera i Łukasza Czapskiego, zdobył wyróżnienie w konkursie Script Pro 2019. Za produkcję odpowiada Watchout Studio, czyli dom produkcyjny, który ma na koncie realizacje takie jak „Bogowie", „Sztuka Kochania. Historia Michaliny Wisłockiej" oraz „Ukryta gra". Głównym producentem filmu jest Jakub Razowski, a koproducentem – TVN. Premiera „Prime Time" planowana jest na jesień przyszłego roku.
– Największym wyzwaniem produkcyjnym, poza pandemią, było stworzenie świata telewizji z 1999 roku i uruchomienie przestarzałej technologii. Nasz film był realizowany nie tylko za pomocą współczesnych kamer filmowych, ale również studyjnych kamer telewizyjnych z ubiegłego wieku, skomentował Jakub Razowski, producent filmu.
/tekst: Julia Januszyk/
FacebookInstagramTikTokX
Advertisement